Czy po pandemii faktycznie wszystko wróci do normy? Niektórzy przewoźnicy już teraz poinformowali swoich klientów, jakie procedury będą obowiązywały w początkowych fazach powrotu do normalności. Czego mamy się spodziewać wchodząc na pokład?
Zdjęcie: materialy prasowe
Air France-KLM podkreśla, że niezbędne będzie zachowanie odpowiedniego, 15-metrowego dystansu między pasażerami. Jak przełożyć plany na rzeczywistość?
– Oznacza to odpowiednie rozsadzenie pasażerów, aby wokół każdego pozostało możliwie najwięcej przestrzeni i pustych foteli. Jest to możliwe, jeśli tylko obłożenie lotu jest niskie, co aktualnie jest bardziej powszechne. Przy wejściu do samolotu Air France rozdaje maseczki pasażerom w przypadku, gdy na rejsie jest więcej osób – czytamy w komunikacie cytowanym przez portal Fly4Free.
Zapomnieć możemy też o serwisie pokładowym. Na lotach krajowych oraz europejskich nie będzie dostępny zakup posiłków, oraz napoi, a podczas rejsów międzykontynentalnych produkty będą dokładnie pakowane i w takiej postaci przekazywane pasażerom.
– Personel pokładowy Air France i KLM jest zobowiązany nosić maski ochronne i rękawice, a samoloty są wyposażone m.in. w środki do dezynfekcji rąk. Podczas każdego lotu KLM jedna z toalet jest przeznaczona wyłączenie dla załogi, aby personel mógł w nieograniczony sposób dbać o higienę rąk. Samoloty są bardzo dokładnie czyszczone przed każdym lotem przy użyciu odpowiednich, silnych środków i narzędzi (odkurzanie, dezynfekcja powierzchni itp.), a w niektórych przypadkach całkowicie odkażane za pomocą specjalnych aerozoli. Powietrze w kabinie jest teraz bardziej suche i częściej wymieniane, a zastosowanie bardzo profesjonalnych filtrów, pozwala na usunięcie ewentualnie występujących w powietrzu cząsteczek wirusów – czytamy.
Ponadto, pasażerowie KLM podróżujący z Amsterdamu do Kanady, Singapuru i Korei Południowej przed wejściem na pokład będą mieli mierzoną temperaturę.
Zdjęcie: Michael Fousert/ Unsplash
Zdjęcie: materiały prasowe
Z kolei personel Emirates zobowiązany będzie do zakładania zestawy ochronnego, który przewiduje: jednorazowy fartuch ochronny, gogle, maseczka i rękawiczki. Na lotnisku w Dubaju pracownicy, jak i sami pasażerowie będą zobligowani do noszenia maseczek oraz rękawiczek.
– Skanery termiczne monitorują temperatury wszystkich osób wchodzących na teren portu lotniczego. Ponadto na podłodze i w poczekalniach zostały umieszczone fizyczne wskaźniki odległości, aby pomóc podróżnym utrzymać odpowiedni dystans od innych podczas odprawy i wejścia na pokład. Zespół lotniska zainstalował również bariery ochronne przy każdym stanowisku odprawy, aby zapewnić dodatkowe bezpieczeństwo pasażerom i pracownikom – podaje przewoźnik w komunikacie prasowym.
Zobacz również: Lotnisko w San Franscisco zhakowane, a wszystko to przez… Internet Explorer!
Na pokładzie obowiązywać będzie dystans między pasażerami. Przewoźnik wycofuje również czasopisma, foldery oraz serwowanie tradycyjnych posiłków – jedzenie będzie podawane wyłącznie w pudełkach (kanapki, napoje, przekąski i desery).
Jednak najdotkliwszą restrykcją będzie najpewniej zakaz wnoszenia bagażu podręcznego:
– Przedmioty dozwolone w kabinie są ograniczone do laptopa, torebki, teczki lub akcesoriów dziecięcych. Wszystkie pozostałe przedmioty powinny znaleźć się w bagażu rejestrowanym, do którego zostanie dodany limit bagażu podręcznego. Ponadto podróżni są zobowiązani do noszenia maseczek i rękawiczek podczas odprawy i lotu, aż do momentu zejścia z pokładu.
Zobacz również: Samoloty przyszłości?
Zdjęcie: materiały prasowe/ Airbus
Zdjęcie: materiały prasowe
Wizz Air planuje automatyczną odprawę, a podczas boardingu i wchodzenia na pokład wymagany będzie dystans między pasażerami. Zablokowane będą również środkowe miejsca już na pokładzie. Pasażerowie będą podróżować w maseczkach i rękawiczkach, a od linii otrzymają dodatkowo płyn dezynfekujący. Ponadto, każda maszyna będzie dezynfekowana co 24 godziny.
Zobacz również: Wizz Air Abu Dhabi szybciej i na większą skalę
Źródło: Fly4Free