Prezydent USA nie zamierza „zamknąć” kraju nawet, gdy pojawi się druga fala zachorowań, którą eksperci prognozują na tegoroczną jesień. Do rezygnacji z surowych restrykcji epidemicznych zachęca także gubernatorów stanów. Wszystko po to, by ratować gospodarkę.
fot. Unsplash
Wizytując zakłady Forda w Michigan, Donald Trump ogłosił, że w przypadku ponownego wzrostu zachorowań, władze będą „gasić ogień, ale nie zamkną kraju”. Zdaniem prezydenta USA, w ostatnim kwartale 2020 krajowa gospodarka ma dźwignąć się z kryzysu, a rok 2021 będzie wspaniały.
Koronawirus jest dla Stanów Zjednoczonych wyzwaniem. To tu bowiem odnotowano jedną czwartą światowych zgonów z powodu koronawirusa. Aż jedna trzecia pochodzi ze stanu Nowy Jork. Prezydent Donald Trump zawiesił od dnia 23 kwietnia 2020 r. wjazd do Stanów Zjednoczonych dla cudzoziemców-imigrantów.