Został pogryziony przez rekina zaledwie 10 metrów od brzegu

Dramatyczne wydarzenie miało miejsce na jednej z plaż na Trynidadzie i Tobago, gdzie brytyjski turysta został zaatakowany przez rekina zaledwie 10 metrów od brzegu. Obecnie mężczyzna przebywa na oddziale intensywnej terapii w wyniku odniesionych obrażeń.

Foto: Colton Jones/ Unsplash

64-letni brytyjski turysta znalazł się na oddziale intensywnej terapii po tym, jak został zaatakowany przez żarłacza byczego podczas pobytu na plaży na Trynidadzie i Tobago. Incydent miał miejsce w piątek rano lokalnego czasu, gdy mężczyzna stał w wodzie zanurzony do pasa, nieświadomy zbliżającego się zagrożenia.

Poważne obrażenia brytyjskiego turysty po ataku rekina

Według władz Tobago, stan mężczyzny jest stabilny, ale odniósł poważne obrażenia ramienia, uda oraz brzucha w wyniku ataku rekina. Po incydencie służby lokalne podjęły natychmiastowe działania, zamykając siedem plaż oraz pobliski park morski w celu zapewnienia bezpieczeństwa dla mieszkańców i turystów.

Zdarzenie to podkreśla potrzebę świadomości ryzyka i ostrożności podczas kąpieli w morzu, nawet na pozornie bezpiecznych plażach. Chociaż ataki rekina na plażach Trynidadu i Tobago są stosunkowo rzadkie, służby lokalne podejmują środki ostrożności, aby zminimalizować potencjalne zagrożenia dla turystów i mieszkańców.

Źródło: pap.pl

Autor:

Wiktor Kusak

Student ekonomii pasjonujący się podróżami i pieszymi wycieczkami górskimi. Jego marzeniami są zwiedzenie Azji, a także przejechanie legendarnej Route 66.