Amerykańska linia lotnicza z Seattle wprowadza na swoje pokłady znany z piłkarskich boisk system kartkowy. Kara za ponowną niesubordynację może być jednak bardziej dotkliwa niż pauza w kolejnym meczu…

Zdjęcie: planet_fox/Pixabay
Pasażer nienoszący maseczki w samolocie i niestosujący się do uwag ze strony obsługi, będzie karany żółtą kartką. Dalsze nieposłuszeństwo w kontekście obowiązkowego zakrywania ust i nosa, skutkuje tymczasowym zawieszeniem możliwości korzystania z usług Alaska Airlines.
„Pokładowi arbitrzy” nie będą jednak bezwzględni dla wszystkich. Pasażerowie poniżej 2 roku życia, osoby ze stwierdzonymi medycznie problemami z oddychaniem oraz takie, które nie są wstanie samodzielnie nakładać i zdejmować maseczki, mogą podróżować bez niej.
Kto wie, czy nie będzie dochodzić do kontrowersji w ocenach przewinień przez pracowników linii lotniczej i czy pasażerowie nie będą domagać się weryfikacji VAR…
Źródło: Travel and Leisure