Położone w Turkmenistanie zapadlisko znane powszechnie jako „wrota piekieł” ma zniknąć. Taką decyzję podjął prezydent kraju Gurbanguly Berdimuhamedow.
„Wrota piekieł”, foto: Snowscat/ Unsplash
Kraje Azji Środkowej coraz częściej są odwiedzane przez podróżnych z całego świata. Takim przykładem jest Turkmenistan, który zachwyca swoją kulturą i architekturą.
Co więcej, na pustyni Kara-kum ok. 260 km od stolicy państwa – Aszchabad znajduje się nieustannie palący się krater Darvaza znany szerzej jako „wrota piekieł”. Atrakcja jest jednym ze znaków rozpoznawczych kraju. Mimo to, w niedalekiej przyszłości może zostać zlikwidowana z powodu decyzji prezydenta Turkmenistanu Gurbanguly Berdimuhamedowa.
Jak się okazuje wspomniane zapadlisko niekorzystanie wpływa na środowisko, w tym również na zdrowie ludzi mieszkających w okolicy. Obecnie prezydent nakazał ekspertom znalezienie sposobu na ugaszenie płomieni znajdujących się w kraterze.
Historia „wrót piekieł” sięga 1971 roku, kiedy to przewiercono tzw. kieszeń gazową. Teren zapadł się i aby zapobiec ulatnianiu się gazu do atmosfery, Rosjanie postanowili go celowo podpalić. Ogień w zapadlisku miał zniknąć po paru dniach, lecz z powodu błędnych założeń pali się do dziś.