Nie od dziś wiadomo, że Ryanair nie lubi się z pośrednikami. Z Kiwi się jednak dogadał, nawiązał partnerstwo i Kiwi będzie oferować wiarygodne ceny przewoźnika, bez dodatkowych marż.
Fot: Ivan Mihajlovic, Unsplash
Irlandzkie tanie linie lotnicze oficjalnie ogłosiły zawarcie umowy partnerskiej z Kiwi.com. Porozumienie zawarte w umowie ma gwarantować, że Kiwi będzie miało bezpośredni dostęp do systemu rezerwacyjnego Ryanaira. Dzięki temu pośrednik będzie mógł oferować wiarygodne ceny biletów lotniczych, bez zaniżania stawek za bilet i podwyższania stawek za dodatkowe opłaty.
Nowa umowa Ryanaira z Kiwi
Nowa umowa zawarta między Kiwi a Ryanairem to nowy krok w relacji między liniami lotniczymi a pośrednikami. Klienci Kiwi teraz będą mogli na stronie pośrednika kupić bilety tak samo jak na stronie Ryanaira, bez dodatkowych opłat związanych z rezerwacją nie na oryginalnej stronie przewoźnika. Rezerwując na stronie Kiwi i tak będziemy dostawać maile po rezerwacji bezpośrednio od Ryanaira, a swój lot będzie można sprawdzić na prywatnym koncie myRyanair.
Największym plusem nowej umowy jest fakt, że kupując bilety na lot Ryanairem klienci będą mogli skorzystać z usługi międzyliniowej Kiwi. Co to znaczy? Że w przypadku, gdy pasażer przez opóźnienie nie zdąży na swój drugi lot przesiadkowy na wykupionej rezerwacji, to Kiwi załatwi mu bezpłatnie lot następnym dostępnym samolotem.
Źródło: corporate.ryanair.com/news/ryanair-agrees-new-partnership-deal-with-ota-kiwi-com/
Tło: Justin Möser, Unsplash