Szef włoskiego rządu obiecuje obywatelom, że w tym roku pojadą na wakacje i skorzystają z piękna Italii, jednocześnie dbając o zachowanie ostrożności.

Pomnik Wiktora Emanuela II w Rzymie, zdjęcie: Wikimedia Commons
– Tego lata nie spędzimy na balkonach, a piękno Włoch nie pozostanie w kwarantannie. Będziemy mogli pojechać nad morze, w góry, podziwiać nasze miasta – zapewnił w wywiadzie dla dziennika „Corriere della Sera” Giuseppe Conte, premier Włoch.
Jednocześnie przestrzegał przed dotkliwymi skutkami ekonomicznymi epidemii. – Będziemy mieli gwałtowny spadek PKB, a konsekwencje ekonomiczne będą bardzo bolesne – powiedział Conte.
Według włoskiego rządu, o tym, jak będą wyglądać najbliższe miesiące, zadecydują dane dotyczące epidemii. Luzowanie restrykcji będzie zależało od sytuacji w regionie. W prowincjach, gdzie liczba zakażonych jest najmniejsza, planuje się wcześniejsze otwarcie salonów fryzjerskich i restauracji.
Źródło: naTemat