Piloci Ryanaira dzisiaj rozpoczęli zaplanowany na 14 i 15 sierpnia strajk w porcie lotniczym Bruksela-Charleroi. Protest spowodowany jest żądaniem przez pilotów indeksacji płac, której przewoźnik nie dokonał, a która jest w Belgii obowiązkowa.
Fot: Angela Compagnone, Unsplash
W ostatnich kilku dniach można się było napotkać w polskich mediach na nagłówki o odwołanych lotach z Polski do Belgii. Powodem takiego stanu rzeczy jest strajk pilotów Ryanaira. To już ich trzeci strajk w te wakacje.
Strajk będzie trwać 14 i 15 sierpnia, czyli w poniedziałek i wtorek. Lotnisko Charleroi odwołało z tego powodu aż 88 lotów, z tym 6 do Polski lub z Polski. Odwołane loty dotknęły loty z Warszawy, Łodzi i Poznania.
Powodem strajku pilotów taniego przewoźnika z Irlandii jest indeksacji płac, czyli dostosowanie poziomu wynagrodzeń do wzrostu cen i kosztów utrzymania. Ryanair dalej nie wykonał tego na umowach pilotów z Belgii, pomimo tego, że indeksacja płac jest w Belgii obowiązkowa. Przez brak dogadania się z linią lotniczą można się spodziewać kolejnych strajków.
Źródło/ Tło: Fotis Christopoulos, Unsplash