Pasażerów nie wpuszczono na pokład samolotu, ponieważ jedno z dzieci nie miało butów…

Na lotnisku w Queenstown w Nowej Zelandii, matka z dwójką dzieci próbowała wejść do samolotu linii Jetstar lecącego do Auckland. Personel pokładowy nie wpuścił podróżnych do maszyny i zażądał założenia obuwia czteroletniemu chłopcu.

zdjęcie: ciggy1 / pixabay.com

Świadkowie twierdzą, że obsługa australijskiej linii lotniczej nie pozwoliła matce wejść na pokład z powodu polityki, która wymaga od wszystkich pasażerów noszenia butów. Warunki firmy wyraźnie określają, że jest to wystarczający powód, żeby odmówić podróżnym wejścia do samolotu.

– Rozumiemy, że było to frustrujące dla rodziny, jednak ze względów bezpieczeństwa wymagamy od wszystkich pasażerów noszenia obuwia, zarówno podczas wchodzenia na pokład, podczas lotu oraz w trakcie opuszczania samolotu – powiedział rzecznik Jetstar.

Do akcji włączyli się pozostali pasażerowie, którzy starali się pomóc zestresowanej kobiecie. Starsza para zaproponowała, że kupi buty dla chłopca, ale nie pozwolono im przejść przez bramki bezpieczeństwa. Nie było też możliwości pożyczenia obuwia od innych podróżnych.

Lot odbył się z około półgodzinnym opóźnieniem. Rodzina wsiadła następnego dnia do samolotu i nie poniosła żadnych dodatkowych kosztów.

Źródło: Wirtualna Polska

Autor:

Wiktor Kusak

Student ekonomii pasjonujący się podróżami i pieszymi wycieczkami górskimi. Jego marzeniami są zwiedzenie Azji, a także przejechanie legendarnej Route 66.