Megamiasto z latającymi samochodami i sztucznym księżycem? Taki plan ma książę Saudyjski

Sztuczny księżyc, latające samochody, hologramy zamiast nauczycieli i wszechobecna robotyzacja usług. Wizję wybudowania takiego miasta ma Saudyjski książę-Mohammed Bin Salman, następca Saudyjskiego tronu.

Brzmi to, jak scenariusz do filmu Sience fiction, lecz pozory mylą. Są to jak najbardziej realne plany Saudyjskiego księcia Mohammeda Bid Salamana. Następca tronu chce tym sposobem zdywersyfikować gospodarkę Arabii Saudyjskiej, uniezależnić ją od ropy i wprowadzić najbardziej nowoczesne technologie do kraju.

Miasto ma mieć wielkość stanu Massachusetts w Stanach Zjednoczonych i nazywać się „Neom”. Wśród niesamowitych technologi umieszczonych w mieście mamy znaleźć takie jak:
– sztuczne chmury tworzące sztuczny deszcz dla poprawy klimatu, ponieważ miasto ma powstać na pustynii
– Latające taksówki
– Olbrzymi sztuczny księżyc zapalany każdego wieczoru
– Najnowocześniejsze systemy bezpieczeństwa
– Najlepszy system edukacji prowadzony przez nauczycieli hologramy
– Wyspę z dinozaurami-robotami
– Największe na świecie zagęszczenie luksusowych restauracji

Problemem są jedynie środki finansowe i specjaliści podkreślają je jako niepewny grunt. Oczywiście tylko to jest problemem, jeśli przyjmiemy, że do 2050 roku będziemy mieli latające samochody. Pożyjemy, zobaczymy!

Źródło:

Autor:

Bartosz Jaglarz

Student dziennikarstwa, reportażysta i podróżnik. Fan motorsportu, pilot wycieczek turystycznych na Bałkanach i miłośnik podcastów, które sam również robi. Z turystyką związany od wielu lat, z wykształcenia technik obsługi turystycznej, gigantyczny gaduła i entuzjasta budownictwa z bloku wschodniego.