„Latający spodek” na Śnieżce ma już… 45 lat!

A raczej należałoby napisać – „latające spodki”, bo na szczycie Śnieżki (najwyższego szczytu w Karkonoszach, mierzącego 1603 m n.p.m) znajdują się aż trzy dyski. Futurystyczną budowlę zna chyba każdy Polak, a na pewno każdy zapalony górzysta. Dokładnie 13 listopada 1974 roku, po 6 latach ukończono budowę Wysokogórskiego Obserwatorium Meteorologicznego na Śnieżce.

To jednak nie był koniec przygód. W obiekcie było dużo usterek, dlatego meteorolodzy wprowadzili się dopiero w październiku 1976 roku. Pierwszą nazwą, jaką nadali obserwatorium tzw. „lokalsi”, gospodarze schronisk i pracownicy meteorologiczny, to “Hołdyski” – na cześć kierownika stacji, nieżyjącego już Tadeusza Hołdysa. Od 1985 roku obserwatorium już oficjalnie nosi jego imię.

Zwycięski projekt stacji stworzyli architekci z Politechniki Wrocławskiej – profesorowie Witold Lipiński i Waldemar Wawrzyniak. Celem było zająć jak najmniej miejsca, a jednocześnie dopasować budynek do kaplicy św. Wawrzyńca. Zgodnie z najbardziej prawdopodobną wersją, Lipiński, zapalony szybownik, dostrzegł, że z lotu ptaka kaplica ma kształt koła. Tak powstała koncepcja stacji – trzech, wysokich na 15 metrów spodków – turystycznego, mieszkalno-gospodarczego oraz obserwacyjnego.

6-letnią budowę komplikowały niesprzyjające przez większość roku warunki pogodowe, trudności w zakwaterowaniu budowlańców oraz transporcie materiałów budowlanych, a także straty powodowane przez zimową aurę. Trzeba było także zbudować drogę na szczyt aż od świątyni Wang, a także zapewnić nowe, niezależne od południowych sąsiadów ujście wody.

Pogoda wystawiła stację na wiele prób. Najpoważniejsza miała miejsce 16 marca 2009 roku – konstrukcja nie wytrzymała obciążeń zalegającego na dachu śniegu oraz silnych podmuchów wiatru. Część górnego dysku całkowicie złamała się, zsunęła i spadła na śnieg. Zarządzono rozbiórkowe prace, a następnie remont obserwatorium obejmujący m.in. wykonanie nowych instalacji czy wzmocnienie konstrukcji przez inżynierów Politechniki Wrocławskiej. Meteorolodzy wrócili do uszkodzonej części już w październiku.

Obok Kasprowego Wierchu, Śnieżka jest jednym z dwóch w Polsce obserwatoriów w światowym systemie stacji wysokogórskich. Zbiera się tutaj niezakłócone przez powierzchnię gruntu dane, a także z wyprzedzeniem obserwować zjawiska, które nastąpią na nizinach. Co ciekawe, polscy meteorolodzy działali na długo zanim powstało słynne obserwatorium, bo od 1824 roku. Pierwszy budynek, który miał dać im schronienie, zaprojektowano w 1897, a otwarto w 1900. Wniesiono go na plecach – Droga Jubileuszowa powstała dopiero pięć lat później.

Na podstawie: http://karpaczskiarena.pl/holdyski-na-sniezce-jak-powstawaly-te-niezwykle-talerze/

Autor:

Wiktor Kusak

Student ekonomii pasjonujący się podróżami i pieszymi wycieczkami górskimi. Jego marzeniami są zwiedzenie Azji, a także przejechanie legendarnej Route 66.