Kair chce stać się atrakcyjnym miastem turystycznym

Rząd Egiptu chce zmienić stolicę kraju w cel odwiedzin milionów turystów. Władze egipskie uważają, że w Kairze jest dość atrakcji, że podróżni mogą spędzić w mieście przynajmniej kilka dni.

Kair chce mieć turystów u siebie, nie tylko posyłać ich do piramid w Gizie/ Fot: Adrian Dascal, Unsplash

Egipt chce udowodnić turystom, że ich państwo to nie tylko hotele nad wybrzeżem i piramidy w Gizie. Rząd ma nowy plan na stolicę i ma zamiar zmienić obszar Wielkiego Kairu w jeden wielki, atrakcyjny obszar turystyczny. Egipski dziennik Al-Ahram podaje, że w przyszłości turyści mieliby chcieć spędzać w obszarze Wielkiego Kairu nawet do 12 dni.

Specjalnie piszemy o Wielkim Kairze, bo plan nie dotyczy tylko stolicy Egiptu, ale również reszty największego obszaru metropolitalnego w Afryce. Do Wielkiego Kairu należą również takie miasta jak Giza, Heluan, czy Imbaba.

Wakacje w Egipcie? Nie nad morzem, a w Kairze

Jeśli ktoś powie, że leci do Egiptu, to automatycznie mamy w głowie wakacje z biura podroży i wypoczynek w hotelu nad morzem. Rzadko kto lata tylko zwiedzać, omijając odpoczynek w Egipcie. Dlatego z polskiej perspektywy pomysł stworzenia z Kairu nowego centrum turystycznego może wydawać się dziwny. Egipski Rząd ma jednak na ten temat zdecydowaną opinię i twierdzi, że badania rynku turystycznego są korzystne dla ich nowego pomysłu.

Według nowego planu turyści będą zwiedzać Kair na trzy sposoby: historyczny, archeologiczny i architektoniczny. Historyczny Kair będzie obejmował najstarsze dzielnice, miasta, archeologiczny stanowiska archeologiczne, a architektoniczne najsłynniejsze budynki, pałace, ogrody i najważniejsze muzea w mieście.

Źródło: thebusinessyear.com/article/egypts-new-tourism-strategy-for-2024/

Panorama Kairu/ Tło: Omar Elsharawy, Unsplash

Autor:

Bartosz Jaglarz

Student dziennikarstwa, reportażysta i podróżnik. Fan motorsportu, pilot wycieczek turystycznych na Bałkanach i miłośnik podcastów, które sam również robi. Z turystyką związany od wielu lat, z wykształcenia technik obsługi turystycznej, gigantyczny gaduła i entuzjasta budownictwa z bloku wschodniego.