Mieszcząca ponad 300 osób maszyna została sprowadzona na dno Zatoki Akaba. Ma przyciągnąć turystów z całego świata i zagwarantować niezapomnianą podwodną przygodę!
Sporych rozmiarów szerokokadłubowy Lockheed L-1011 przez ostatnie lata znajdował się na terenie międzynarodowego portu lotniczego im. Króla Husajna w miejscowości Al-Mafrak, na południu kraju. Na odkupienie samolotu zdecydowały się władze Urzędu Specjalnej Strefy Ekonomicznej Akaby. Ten wydawać by się mogło niesłużący do niczego samolot, od teraz stanie się promocją regionu – będzie zachęcał wszystkich pasjonatów nurkowania na przyjazd do Jordanii i spróbowania swoich sił w eksploracji wód Morza Czerwonego.
Wbrew pozorom, nie jest to pierwsza maszyna celowo zanurzona w Zatoce. W morskich głębinach można podziwiać jeszcze m. in. wraki Herculesa C-130 oraz statku Cedar Pride – cały zbiór należy do muzeum wojskowego w Akabie. Podwodne obiekty mają za zadanie również odciągnąć przyjezdnych od znajdującej się tam imponującej rafy koralowej, której grozi wymarcie, i dostarczenie turystom równie niesamowitych wrażeń.
Zdjęcie: Aqaba Tourism