Cały świat otwiera się na turystykę, a Dubaj nie znosi być za kimś z tyłu. Od końca października w Dubaju trwa program pilotażowy, dzięki któremu zaszczepieni turyści z kilku państw będą mogli przylecieć do Dubaju bez konieczności robienia testów.
Fot: Hubert Pleskot
O programie pilotażowym możemy przeczytać na stronie linii lotniczych Emirates, w zakładce dotyczącej podróży do Dubaju z Francji, Niemiec, Hiszpanii i Szwajcarii.
Możemy wyczytać tam, że pasażerowie podróżujący do Dubaju z Francji, Niemiec, Hiszpanii i Szwajcarii są objęci innymi zasadami, czyli omawianym programem pilotażowym. W okresie od 31 października do 21 listopada pasażerowie z wyżej wymienionych państw zostaną dopuszczeni do podróży, jeśli:
- Przedstawią negatywny wynik testu RT-PCR na obecność koronawirusa, nie starszy niż 72 godziny w momencie przylotu
- lub przedstawią zaświadczenie o zaszczepieniu, które zostało wykonane we Francji, Niemczech, Hiszpanii, Szwajcarii lub Zjednoczonych Emiratach Arabskich
W praktyce oznacza to, że osoby zaszczepione w wyżej wymienionych 5 państwach nie muszą wykonywać żadnych testów i odbywać kwarantanny po przylocie do Dubaju. To świetna wiadomość i pewien przełom, gdyż to pierwszy taki moment od początku pandemii, gdy możemy przylecieć do Dubaju bez testu. Jeśli program się powiedzie to pozostaje mieć nadzieję, że takie same zasady będą dotyczyły podróży z Polski.