Duński rząd zaproponował wprowadzenie nowego podatku lotniczego. Wysokość podatku ma obejmować loty krajowe i międzynarodowe z Danii, a jego wysokość ma być zależna od długości trasy.
Fot: 66 north, Unsplash
Dania ma nowy pomysł na podatek lotniczy, co ogłosił 7 listopada tamtejszy rząd. Opłata ma zacząć obowiązywać od 2025 roku i chociaż plany na jego działanie i pełne wprowadzenie sięgają aż 2030 roku, to na początku 2027 roku ma on zostać poddany ocenie skuteczności. Celem wprowadzenia podatku ma być sfinansowanie transformacji ekologicznej w Danii do 2030 roku. Paliwa ze źródeł odnawialnych mają grać kluczową rolę w wewnątrz krajowej komunikacji lotniczej w Danii do końca lat 30. XX wieku.
Średnio 100 dodatkowych koron na bilecie
Podatek ma wchodzić w życie stopniowo od pierwszych dni stycznia 2025 roku. Według propozycji duńskiego rządu na sam początek będzie on wynosił średnio około 70 koron duńskich przez pierwsze trzy lata. Następnie od 2028 do 2030 roku średnia opłata wzrośnie do 85 koron duńskich, aby ustabilizować się po 2030 roku na poziomie średnio 100 koron za lot. Jest to cena uśredniona za wszystkie kierunki, a stawka podatku będzie się różnic w zależności od celu podróży. Najtańsze będą podróże krajowe, potem po europie, następnie przykładowo do Stanów Zjednoczonych, a na sam koniec do dalekiej Azji.
Oczekiwania są ogromne, ponieważ wyliczenia wskazują, że wpływy z nowego podatku miałyby wynieść miliardów koron duńskich w 2030 roku. Część z tych pieniędzy ma zostać przeznaczona na wsparcie transformacji ekologicznej przemysłu lotniczego i dofinansowanie lokalnych portów lotniczych w całej Danii, a pozostała większa kwota zostanie przeznaczona na wypłatę świadczeń dla ponad 300 tysięcy duńskich emerytów. Rząd Danii ma zapewnioną większość w swoim parlamencie i jest przekonany, że pomysł nowego podatku lotniczego uda się wprowadzić w życie.
Źródło: politiken.dk/rejser/art9612856/Regeringen-indfører-flyafgift-fra-2025
Zdjęcie w tle: Carlos Coronado, Unsplash