Władze TPN poinformowały, że zakaz wejścia na teren Tatrzańskiego Parku Narodowego okazuje się zbawienny dla górskiej przyrody.
— Brak turystów w Tatrach to duże korzyści dla przyrody, zwłaszcza zwierząt. Nasi przyrodnicy zauważyli, że dotychczas zapełnione szlaki turystyczne, bardzo często przecinają tropy zwierząt. Ten spokój w Tatrach jest na pewno korzystny dla głuszców i cietrzewi, które teraz odbywają swoje tokowiska. Często odbywają się one w pobliżach wyznaczonych szlaków turystycznych. Również dla drapieżników jest to sytuacja korzystna, ponieważ mają większą przestrzeń do polowań. Na pewno przyroda odetchnie – stwierdził dyrektor Tatrzańskiego Parku Narodowego Szymon Ziobrowski.
Brak turystów sprzyja corocznym rytułałom zwierzyny. Właśnie szykują się tzw. tokowiska (okres godowy) głuszców i cietrzewi, a także pod koniec kwietnia wykoty kozic, czyli czas kładzenia młodych przez samice. Sprzyja również dobra pogoda oraz regularne kontrole szlaków przez władze Parku i lokalne grupy straży miejskiej. Za złamanie zakazu grozi mandat w wysokości 1000 zł. Jak na razie, nie odnotowano żadnych incydentów.
Źródło: Onet