Botswana: setki słoni zmarło w tajemniczych okolicznościach

Od maja w botswańskiej Delcie Okawango odkryto dużą liczbę szczątków słoni. Według tamtejszego Departamentu Dzikiej Przyrody i Parków Narodowych, prawdopodobnie zatruły się one naturalną toksyną.

Zdjęcie: Thorsten Messing/ Unsplash

Jak dotąd komisja zajmująca się tą sprawą, potwierdziła 281 zgonów. Według niektórych niezależnych ekologów, liczba ta sięga 356. 

Organizacja Elephants Without Borders, która jako pierwsza poinformowała o problemie, podejrzewa, że słonie umierały od około trzech miesięcy, niezależnie od wieku i płci.

– Wstępne testy przeprowadzone w różnych krajach do tej pory nie przyniosły w pełni rozstrzygających wyników – powiedział agencji AFP Cyril Taolo, szef Departamentu Dzikiej Przyrody i Parków Narodowych.

– Jednak w oparciu o niektóre wstępne wyniki, które otrzymaliśmy, rozważamy naturalnie występujące toksyny jako potencjalną przyczynę zatrucia – dodał Taolo.

Pobrane przez władze próbki są testowane w laboratoriach w USA, Zimbabwe, RPA i Kanadzie. Oficjalną przyczynę zgonów mamy poznać w najbliższych tygodniach.

Znajdująca się w południowej części Afryki Botswana posiada największą populację słoni na świecie – na wolności żyje około 130 tys. osobników.

Źródło: Królowa superstar blog

Autor:

Wiktor Kusak

Student ekonomii pasjonujący się podróżami i pieszymi wycieczkami górskimi. Jego marzeniami są zwiedzenie Azji, a także przejechanie legendarnej Route 66.