Bon turystyczny pomysłem na łatwe pieniądze? W internecie kwitnie handel

1 sierpnia Polacy szturmem udali się na wakacje, by skorzystać z bonu turystycznego. Jak informuje ZUS, w ciągu ostatnich trzech dni wydano aż 190 tys. z nich. Okazuje się jednak, że voucher może być również realnym źródłem zysku.

Zdjęcie poglądowe: Juan Cruz Mountford/ Unsplash

Celem rządowego programu Polski Bon Turystyczny jest wsparcie rodzimej turystyki, która od paru miesięcy znajduje się w zapaści spowodowanej pandemią koronawirusa. Ponadto, ma on pozwolić polskim rodzinom zaplanować wakacyjny wyjazd.

W całej Polsce z bonu skorzystano już ponad 3 tys. razy. Beneficjenci najczęściej opłacają nim noclegi w hotelach i pensjonatach.

Okazuje się jednak, że bon można również sprzedać, co jest sprzeczne z założeniami programu. Z początkiem sierpnia na serwisach ogłoszeniowych wisiały liczne oferty dotyczące sprzedaży vouchera. Jak informuje portal fly4free.pl, najtańszy można było kupić już za 300 zł.

Osoby, które chcą w ten sposób nabyć bon, powinny się poważnie zastanowić. Taki ruch może kosztować utratą vouchera i pieniędzy. Ponadto, handel bonami jest niezgodny z prawem. 

,,Kto przyjmuje płatność za realizację bonu niezgodnie z przeznaczeniem, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 3” – brzmi jeden z przepisów ustawy.

Źródło: Fly4free

Autor:

Wiktor Kusak

Student ekonomii pasjonujący się podróżami i pieszymi wycieczkami górskimi. Jego marzeniami są zwiedzenie Azji, a także przejechanie legendarnej Route 66.