Dlaczego ludzie porzucają auta w Dubaju?

Lamborghini, Ferrari czy Bentley – widok takiego samochodu na ulicy w Dubaju nikogo nie dziwi. Zszokować może fakt, że można zobaczyć porzucone luksusowe samochody w Dubaju, przykryte warstwą kurzu i piasku. Dlaczego tak się dzieje? Wyjaśnijmy fenomen porzucanych samochodów w Dubaju.

Zobacz również: Zwiedzanie Abu Dhabi

Fot: PeterBjorck, Youtube

Dubaj to światowa stolica drapaczy chmur, luksusowych hoteli, ekstrawagancji i pionierskich rozwiązań technologicznych. Miasto znane też jest z tego, że milionerzy poruszają się po nim najlepszymi samochodami świata. Znajdzie się tu każdy super samochód, o jakim tylko moglibyśmy pomyśleć. Nie jest niczym dziwnym spotkać na ulicach Dubaju najlepsze Ferrari, Lamborghini, Aston Martina, Bugatti lub Cadillaca. Niecodziennym widokiem są jednak porzucone auta w Dubaju, przede wszystkim tych najlepszych i najbardziej luksusowych marek. Skąd to się bierze i dlaczego te porzucone samochody tak po prostu tam stoją, skoro są warte tak ogromne ilości pieniędzy?

Samochody warte fortunę porzucane na ulicach Dubaju

Samochody poruszające się po Dubaju nie tylko fanów motoryzacji mogą przyprawić o zawrót głowy. Na ulicach możemy spotkać takie modele jak: Lamborghini Huracan, McLaren 720S, Ferrari 296 GTS czy Ferrari Portofino. Marki i modele mógłbym jeszcze wymieniać przez wiele linijek, począwszy od marek włoskich i niemieckich, po japońskie i amerykańskie. O prawie zawał serca może nas przyprawiać fakt, że takie samochody warte fortunę w Dubaju potrafią być porzucone i to z kluczykiem w stacyjce! Ktoś sobie pomyśli: ale jak, samochody warte miliony dolarów tak po prostu stoją, nikt się nimi nie opiekuje, nikt ich nie zabiera? To dość skomplikowana sprawa i jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze.

Porzucone supersamochody w Dubaju – dlaczego?

Już od kilkunastu lat można zaobserwować proces, w którym samochody warte fortunę są porzucane na ulicach Dubaju, na parkingach okolicznych lotnisk lub na drogach pustynnych poza miastem. Zostawione supersamochody w stolicy Zjednoczonych Emiratów Arabskich to też problem, ale w Abu Dhabi występuje to jednak o wiele rzadziej niż w Dubaju. Całe zjawisko rodzi wiele pytań w naszych głowach. Dlaczego w Dubaju właściciele porzucają luksusowe samochody, takie jak Ferrari, Lamborghini czy Rolls Royce?

Na to pytanie można odpowiedzieć krótko i zwięźle: bankructwo, problemy finansowe, brak pieniędzy. W całym tym procederze chodzi głównie o pieniądze. Ucieczka przed konsekwencjami prawnymi też stanowi istotny element, ale jest ona w pierwszej kolejności następstwem problemów finansowych. Ludzie przyjeżdżają do Dubaju pracować, dostają dużą pensję i często zaczynają żyć ponad stan. Wielu mieszkańców Dubaju żyje powyżej rozsądnego pułapu bez odpowiedniego zabezpieczenia na przyszłość. Nie dbają o swoje finanse, gdyż myślą tylko o pokazaniu się i bogatym życiu w tym nowoczesnym mieście. To często kończy się wpadnięciem w długi i bankructwem. W takim wypadku osoba bez pieniędzy ma trudności z przeżyciem do pierwszego, a co dopiero z utrzymaniem samochodu i wielkiej wartości – który często był kupowany na łatwo dostępne kredyty i spłacany w ratach.

Fot: Modern Luxury, Youtube

Fot: Rohan Robert, Youtube

Porzucone samochody w Dubaju a ucieczka od długów

Okej, ale dlaczego właściciel takiego luksusowego Ferrari lub Lamborghini nie sprzedał swojego samochodu i za zarobione pieniądze nie spłacił swoich długów? W Zjednoczonych Emiratach Arabskich jest drakońskie prawo dotyczące długów. Za zaległości finansowe można trafić na długie lata do więzienia. Ze strachu przed konsekwencjami i obawą przed więzieniem właściciele takich supersamochodów często wybierają najłatwiejsze wyjście z sytuacji, czyli ucieczkę ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich i porzucenie swoich długów, razem z całym dobytkiem zdobytym na miejscu. To stąd bierze się cały fenomen tych sportowych, porzuconych aut na ulicach Dubaju. Właściciele w pośpiechu opuszczają Zjednoczone Emiraty Arabskie, więc zostawiają swoje samochody w losowych miejscach, często w stanie nienaruszonym i kluczykiem w stacyjce. Po opuszczeniu państwa nie muszą się już martwić niespłaconym kredytem, ale z pewnością szkoda im zostawienia tak drogich gadżetów na miejscu.

To świetna lekcja dla wszystkich, którzy lubią chwalić się swoim bogactwem i żyć ponad stan – warto myśleć rozsądnie o swoich finansach, nie szastać pieniędzmi, aby nie skończyć podobnie. Dubaj to miasto marzeń i wielkich biznesów, ale nie każdemu udaje się w tym świecie odnaleźć. Niektórzy upadają na dno, a ich pamiątka luksusowego życia stoi pod kilogramami piasku na bocznych ulicach Dubaju.

Co się dzieje z porzuconymi autami w Dubaju?

Po porzuceniu przez właściciela taki supersamochód zostaje skazany na pastwę losu. Auta potrafią przez długie miesiące stać na chodnikach, publicznych parkingach i bocznicach bez żadnej reakcji służb. Spada na nie mnóstwo pustynnego piachu, nie oszczędza arabskie słońce, cały klimat panujący w Zjednoczonych Emiratach Arabskich daje im mocno popalić. Jakie są procedury w przypadku porzuconych luksusowych samochodów w Dubaju? Jeśli samochód zostanie zauważony przez policję, to mundurowy zostawiają właścicielowi informację, że jeśli samochód nie zostanie w odpowiednim czasie zabrany z miejsca, w którym aktualnie przebywa, to zostanie zabrany przez policję. Jak długo porzucone samochody czekają na ulicach Dubaju, zanim zostaną zabrane przez policję? Trudno powiedzieć, wszystko zależy od tego, kiedy policja samochód zlokalizuje i w jakim znajduje się on miejscu. Może to być chwila, miesiąc, rok lub więcej. Nie ma reguły. Jakie są konsekwencje dla właścicieli porzucających swoje auta na ulicach Dubaju? Jeśli wyjechali ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich przed złapaniem przez policję, to tak naprawdę nic im nie grozi. W sytuacji w której właściciel supersamochodu zostanie złapany na terenie ZEA, grozi mu kara długoletniego więzienia.

Fot: Supercar Blondie, Youtube

Fot: Rohan Robert, Youtube

Po odholowaniu auta przez policję supersamochód z Dubaju zostaje wystawiony na licytację. Wydawać się może, że takie aukcje będą wielkimi hitami… nic bardziej mylnego. Owszem, cieszą się swoją popularnością, ale nie jest tak kolorowo, jakby mogło się wydawać. Po pierwsze, supersamochody z licytacji wcale nie są tanie. Pewnie ktoś by założył, że skoro i tak stały porzucone, to Emiraty będą chciałby pozbyć się ich za bezcen. Niestety tak nie jest. Po drugie, klimat w Zjednoczonych Emiratach Arabskich mocno niszczy takie porzucone super auta. Wysokie temperatury, żar i działanie słońca, burze piaskowe i kurz – to wszystko bardzo źle wpływa na kondycję samochodu, nawet takiego luksusowego. Nie dziwi więc, że przy takich zniszczeniach niewiele osób decyduje się na zakup takiej maszyny.

Opuszczone samochody w Dubaju – atrakcja turystyczna

Czy porzucane samochody są często wykorzystywane przez turystów do robienia zdjęć? Zdecydowanie tak. Ogólnie szukanie opuszczonych samochodów w Dubaju jest już rodzaje carspottingu i przerodziło się w niezwykle popularną atrakcję turystyczną. Turyści często po znalezieniu takiego samochodu wchodzą do środka, a nawet go odpalają, jeśli znajdą kluczyki. Sugerujemy jednak, aby znalezisko takiego samochodu zgłaszać na policję Zjednoczonych Emiratów Arabskich.

Tło: PeterBjorck, Youtube

Autor:

Bartosz Jaglarz

Student dziennikarstwa, reportażysta i podróżnik. Fan motorsportu, pilot wycieczek turystycznych na Bałkanach i miłośnik podcastów, które sam również robi. Z turystyką związany od wielu lat, z wykształcenia technik obsługi turystycznej, gigantyczny gaduła i entuzjasta budownictwa z bloku wschodniego.