🗺️ Poradnik Podróżnika: 🇬🇪 Gruzja – kraj życzliwości i wielkich możliwości

Nie ma innego kraju na pograniczu kultury europejskiej i azjatyckiej, który byłby tak łatwo dostępny i w miarę tani. Do tego pełny życzliwych ludzi oraz zachwycająco piękny i różnorodny. Gruzja, bo o niej mowa ma wszystko dla każdego. Poniżej znajdziesz wszystkie potrzebne informacje związane z podróżą do Gruzji.

Foto poglądowe: Ross Parmly/ Unsplash

Zasady wjazdu do Gruzji

Gruzja nie jest członkiem Unii Europejskiej, nie należy również do strefy Schengen. Mimo to obywatele Polski oraz Unii Europejskiej mogą wjeżdżać do tego kraju tylko na podstawie dowodu osobistego. Osobiście zawsze zalecam zabieranie paszportu na wszelki wypadek, chociażby w razie zgubienia dowodu osobistego. Nie mniej jednak dowód osobisty w zupełności wystarczy. Pamiętać jednak należy, że wjazd do Gruzji na dowodzie osobistym dotyczy wyłącznie lotu bezpośredniego z Polski i innych państw członkowskich Unii Europejskiej. Nie obowiązują również wizy.

Gruzja mimo tego, że była w czasie pandemii całkowicie zamknięta, zniosła wszelkie obostrzenia i aktualnie można podróżować bez żadnych ograniczeń. Aktualne zasady wjazdu znajdziesz zawsze na stronie gov.pl. Osobiście polecam korzystać z informacji na stronach rządowych przed każdą podróżą.

Podróż do Gruzji

Gruzja jest łatwo dostępna i w zasadzie jedynym sensownym środkiem transportu jest samolot. Owszem można się tam wybrać własnym samochodem, ale trzeba zwrócić uwagę na ograniczenia zawiązane z podrożą autem. Za nielegalne uznaje się przekroczenie granic z terytorium Federacji Rosyjskiej przez Abchazję lub Osetię Południową. Biorąc pod uwagę ceny biletów lotniczych i tego, że wynajem aut na miejscu jest stosunkowo tani podróż własnym samochodem jest zwyczajnie nieopłacalna.

Jeżeli chodzi o transport lotniczy najszybciej i najtaniej dostaniemy się liniami lotniczymi Wizzair, które obsługują połączenia z Gdańska, Katowic, Krakowa, Poznania, Warszawy i Wrocławia do położonego w centrum Gruzji Kutaisi. Ceny biletów w zależności od terminu wahają się od 200 do 2500 zł za osobę. Wystarczy zarezerwować bilety z odpowiednim wyprzedzeniem lub na ostatnią chwilę i na pewno uda się upolować naprawdę tani bilet.

Druga, nieco droższa opcja, na którą również można trafić przystępne ceny biletów jest podróż naszym rodzimym LOT-em do Tbilisi. Tutaj jednak podróż odbywa się jedynie z Warszawy. Najtańsze bilety jakie udało mi się upolować były w cenie 800 zł w dwie strony, ale ceny mogą sięgać nawet kilku tysięcy złotych.

Foto poglądowe: Даниїл Кишковар/ Unsplash

Zobacz również: Poradnik Podróżnika: Rodos – wyspa rycerzy

Foto: Mestialux Guesthouse

Nocleg w Gruzji

Ceny noclegów w Gruzji są bardzo niskie. Tak naprawdę możemy je znaleźć już od 5-10 zł za noc za osobę. Oczywiście trzeba się liczyć z tym, że im taniej tym może być gorzej. Standard najtańszych noclegów zapewne pozostawia nieco do życzenia, ale przy takich cenach można poszaleć i spokojnie zarezerwować coś bardziej „luksusowego”.

Wszystko zależy od naszego podejścia i tego czego oczekujemy i po co do Gruzji jedziemy. Nie ma najmniejszego problemu z rezerwacją noclegów również na miejscu z dnia na dzień, więc jeżeli nie wiesz, gdzie następnego dnia będziesz to po prostu zostaw rezerwację miejsc na później. Najszybszą i najłatwiejszą wyszukiwarką noclegów jest Booking. Poniżej znajdziesz kilka noclegów, które odwiedziłam podczas moich podróży:

Mestialux Guesthouse – wspaniała lokalizacja z pięknym widokiem na góry i przepyszne śniadanie na tarasie oraz przemiła obsługa i ładne pokoje;

Kazbegi Guest House – spędziliśmy tam kilka nocy podczas prób zdobywania najpopularniejszego celu przyjazdu Polaków w rejony Stepancmindy czyli góry Kazbek, ogólne wrażenia na plus;

Tiflis House – bardzo ładny obiekt w pobliżu centrum Tbilisi, ceny bardzo przystępne jak na hotel;

Hostel Golden Fleece – idealne miejsce na krótki pobyt w Kutaisi, blisko atrakcji, a obiekt sam w sobie działa jak typowy hostel;

Deasa’s Apartament – położony w Batumi. Bardzo blisko centrum tego rozrywkowego miasta i blisko plaży. Fajny apartament na jedną noc dla większej grupy.

Płatność i ceny w Gruzji

Walutą obowiązującą w Gruzji jest Lari (1 GEL=1,65 PLN). W Gruzji zdecydowanie wszędzie zapłacimy gotówką. Niestety tylko w nielicznych miejscach zapłacimy kartą. Płatność kartą akceptowana jest w większych restauracjach czy sklepach, które zazwyczaj są w miastach. W malutkich sklepikach, na wioskach i za marszrutki zapłacimy tylko i wyłącznie gotówką, podobnie jest z noclegami u prywatnych właścicieli.

Gruzja była niegdyś krainą niskich cen, ale niestety te czasy powoli odchodzą w niepamięć. Lata pandemii i wojny Rosji przeciwko Ukrainie przyczyniły się do wzrostu poziomu inflacji w tym kraju. Noclegi ciągle pozostają bardzo tanie, ale podstawowe produkty podrożały w ostatnim czasie. Poniżej ceny przykładowych produktów:

  • chleb 750 g – ok. 5 GEL (8,25 PLN)
  • 1 kg ziemniaków – 3 GEL (4,95 PLN)
  • ser żółty 150 g – 10 GEL (16,50 PLN)
  • jajka 10 sztuk – 4,5 GEL (7,50 PLN)
  • mleko 2,5% 1 l – 4,5 GEL (7,50 PLN)
  • woda mineralna 1,5 l – 1,60 GEL (2,60 PLN)
  • Coca Cola 1 l – 3 GEL (4,95 PLN)
  • chipsy Lays 150 g – 5 GEL (8,25 PLN)
  • kawa rozpuszczalna 95 g – 14 GEL (23,00 PLN)
  • piwo w puszce 500 ml – 3 GEL (4,95 PLN)
  • wódka 0,5 l = 15 GEL (24,75 pln)
  • paczka papierosów 6 GEL (9,90 pln)
  • benzyna 95 = 3,27 GEL/litr (5,39 pln/litr)

Gruzińska droga górska, foto: Marta Dulańska

Krowy na drogach, foto: Marta Dulańska

Transport w Gruzji

W Gruzji istnieją dwie główne sposoby poruszania się po kraju – samochodem albo marszrutką. Samochód możemy wypożyczyć w bardzo łatwy sposób ze znanych nam z wielu podróży topowych europejskich firm wynajmujących auta lub miejscowych takich jak Alamo, Enterprise, Europcar, Green Motion, GTG Car Rental i Tbilisicars. Wynajmując auta z tych wypożyczalni należy jednak pamiętać, że musimy mieć kartę kredytową i blokowana zostaje kwota na ewentualne pokrycie wyrządzonych szkód. Można również poszukiwać samochodu tak jak my, czyli na gruzińskich grupach różnych portali społecznościowych i uwierzcie mi, że to najlepsza opcja. Wynajem odbywa się zazwyczaj bez umów, bez kart kredytowych, z pełnym ubezpieczeniem i bez zastawów w niższych cenach niż mają topowe europejskie firmy wynajmujące auta. Najważniejsze podczas każdego wynajmu jest dogadanie co zawiera ubezpieczenie, a czego nie. Bardzo częstym problemem jest niezrozumienie pojęcia „wkładu własnego” – od razu informuję lepiej dopłacić do wyższego ubezpieczenia obejmującego wkład własny niż płacić wysoką kwotę wkładu własnego podczas jakiegokolwiek problemu z autem.

Drugą formą podróży po Gruzji są podróże marszrutkami. To małe, historyczne busiki, które są zdecydowanie najpopularniejszym środkiem transportu na Kaukazie. Marszrutki wyruszają z dworców autobusowych i bardzo chętnie zatrzymają się w każdym wybranym przez pasażerów miejscu na trasie do docelowej miejscowości. Nie musi to być przystanek autobusowy – może to być dowolne miejsce byle by było ono na trasie. Marszrutki docierają praktycznie do każdej miejscowości, jednak ich rozkład jazdy nie jest tak oczywisty. Często trzeba się uzbroić w cierpliwość i być gotowym zarówno na wcześniejszy przyjazd marszrutki, jak i późniejszy. Problemem również jest rozszyfrowanie tabliczek z miejscowościami, więc warto zawsze sprawdzić jak pisze się w języku gruzińskim miasto, do którego chcemy się udać lub zwyczajnie zapytać kierowcy lub podróżnych. Płatność następuje na dworcach lub u kierowcy. Jedno jest pewne – decydując się na podróż marszrutką trzeba przygotować się na szybkość, tłok i ekstremalne wrażenia.

Jakikolwiek sposób podróżowania po Gruzji zostanie przez ciebie wybrany, to należy się przygotować na niosący wyjątkowe wrażenia czas w podróży. Wynajmując własne auto trzeba dokładnie sprawdzić trasy przejazdu i jeżeli wybieracie się tylko do dużych miast i podróżujecie między nimi wystarczy zwykle auto, ale wybierając się już w góry koniecznie należy zaopatrzyć się w auta z napędem 4×4 – bez takiego pojazdu nie jest możliwe podróżowanie po Gruzji, ponieważ niejednokrotnie kończący się asfalt przeradza się w drogę szutrową pełną kamieni i niespodzianek. Przekonałam się o tym sama na jednej z dróg wiodących do Jezior Koruldi i mimo tego, że nie boję się jazdy off road ta trasa niestety mnie przerosła, a znajomi wychodzili z auta woląc schodzić pieszo trasą prowadzącą nad przepaścią. Niezależnie również od tego jaki środek transportu wybierzesz, należy być także przygotowanym na dużo stresu podczas podróży. Nigdy wcześniej nie spotkałam się z taką fantazją na drogach, a objechałam prawie całą Europę i do tej pory myślałam, że na Sycylii jest najgorzej. Fantazja kierowców z Gruzji ponosi ich tak bardzo, że nawet tirami potrafią wyprzedzać na zakrętach Wyprzedzanie na 5-tego to też w Gruzji norma. Podobnie jak brak używania kierunkowskazów. Na pocieszenie powiem tylko, że jak już załapie się ten styl jazdy i trochę wyluzujecie to okazuje się, że jest dużo bezpieczniej niż na polskich drogach. Nikt nikomu nie robi na złość, każdy się usuwa jak widzi z naprzeciwka auto, które może nie zdążyć wyprzedzić i nikt nie przyspiesza tylko po to, aby nie być wyprzedzonym. Jeżeli o mnie chodzi to mogę śmiało powiedzieć, że na tych drogach czuje się bezpiecznie i lubię ten dreszczyk emocji. Ostatnia ważna rzecz dotycząca jazdy po drogach w Gruzji – zawsze spodziewaj się na drodze krowy lub stada krów. Są one wszędzie, nawet w dużych miastach. Kiedy widzisz krowę zwalniasz, dajesz jej spokojnie przejść lub omijasz.

Atrakcje w Gruzji

Gruzja to kraj przede wszystkim słynący z gór przepięknego Kaukazu, więc jeżeli jesteś miłośnikiem górskich wędrówek jeden wyjazd to zdecydowanie za mało. Oprócz tego warto również wybrać się do stolicy Tbilisi, nad morze do Batumi lub do skalnych miast, które znajdują się po drodze z Tbilisi do Kutaisi. Gruzja ma mnóstwo pięknych jezior, wspaniałą architekturę i przepyszną kuchnię. Gruzja jest podzielona na regiony i każdy z nich jest unikatowy oraz na swój sposób inny i piękny. Dlatego po krótce postaram się opisać najważniejsze regiony i ich atrakcje.

Tbilisi – stolica nie tylko geograficzna, ale także kulturalna i ekonomiczna całej Gruzji. To tutaj nowoczesność łączy się z tym co było i jeszcze nie przeminęło. Średniowieczne świątynie i zabytkowe domostwa kontra nowoczesne centra handlowe i wieżowce, a wszystko to otoczone pięknymi wzgórzami, pośrodku których płynie rzeka Kura. Będąc w Tbilisi w ciągu jednego dnia jesteśmy w stanie zobaczyć najważniejsze atrakcje m.in. wdrapać się na twierdzę Narikala górującą nad miastem, odwiedzić kilka średniowiecznych kościołów, udać się na najsłynniejszy w mieście targ staroci, a wieczorem spojrzeć na miasto z innej perspektywy podczas rejsu rzeką Kurą i zobaczyć Tbilisi z góry wznosząc się nad miastem balonem.

Region Mccheta-Mtianetia – to zdecydowanie najpopularniejszy region wśród turystów z całego świata, a w szczególności miłośników wędrówek górskich. To właśnie tutaj kierują swe kroki turyści pragnący zobaczyć piękno wielkiego Kaukazu i wejść na szczyt jednej z najpiękniejszych gór jaką jest Kazbek. To jeden z łatwiejszych – oczywiście niemożliwy do zdobycia bez kondycji i doświadczenia górskiego – szczyt łamiący barierę 5000 m n.p.m. U podnóża tego szczytu położony jest najbardziej rozpoznawalny kościół w Gruzji znajdujący się praktycznie na wszystkich pamiątkach – Cminda Sameba. To stąd rozpoczyna się kilkudniowa wyprawa, której celem jest zdobycie Kazbeku. Ja osobiście odpuściłam wejście na szczyt z powodu słabego przygotowania i chęci zobaczenia innych atrakcji w Gruzji, ale grupa moich znajomych trafiła na idealne warunki i wszyscy, którzy wybrali się na Kazbek zdobyli go bez większych problemów. Pamiętajcie góra nie ucieknie, a ty musisz być pewny swoich możliwości. My postanowiliśmy udać się do Stepancmindy Gruzińską Drogą Wojenną, która sama w sobie stanowi dużą atrakcję. Miejsca na jej trasie warte odwiedzenia to:

Mtshketa (Mccheta) – jedno z najstarszych miast w Gruzji

Twierdza Ananuri – pięknie położona nad rzeką Aragvi

miasteczko Pasanauri – to tutaj rzeka Czarna Aragvia łączy się z Białą Aragvią

Przełęcz Krzyżowa osiągającą wysokość 2395 m. n.p.m

– źródła mineralne

W dalszej części zwiedzania regionu udaliśmy się do:

Wąwozu Darialskiego – przepiękny wąwóz o długości 3 km i głębokości do 1000 m n.p.m.

Wodospadów Gveleti – krótki trekking do pięknych wodospadów.

Dolina Truso – wybierając się na nią uważaj na wybór trasy. Ta górska okazała się wyjątkowo trudna i praktycznie nieprzejezdna. W dolinie Truso zaraz na początku spotkamy przepiękne różnokolorowe źródła mineralne Możemy też zobaczyć jak wygląda życie w Gruzji, ponieważ przemieszczamy się między obozowiskami pasterzy. Osobiście bardzo bałam się psów paserskich, które na szczęście szybko były przywoływane do porządku przez ich właścicieli. Na końcu tej doliny znajduje się twierdza Zakagori, gdzie stacjonuje wojsko. Dokładnie tam przebiega granica z Osetią Południową. Widok z twierdzy przy zachodzie słońca zapiera dech w piersiach.

Juta – trekking w stronę przełęczy Chaukhi jest łatwy i przyjemny, a widoki po raz kolejny zachwycają.

Droga Wojenna, foto: Marta Dulańska

Cminda Sameba, foto: Marta Dulańska

Uplisciche, foto: Marta Dulańska

Uszguli, foto: Marta Dulańska

Juta, foto: Marta Dulańska

Udziro, foto: Marta Dulańska

Region Kartlia – postanowiliśmy udać się jeszcze w dwa miejsca i jednym z nich było skalne miasto Uplisciche znajdujące się w tym pięknym regionie. Skalne miasta są w Gruzji dosyć popularne i stanowią jej wizytówkę. Miasteczko nie jest bardzo duże i w zasadzie w ciągu godziny możemy na spokojnie zwiedzić całe. Tutaj widoki całkowicie się zmieniają – z górzystych na nizinne. Uplisciche jest najstarszym tego typu miejscem w Gruzji. Wejść można dosłownie do każdego pomieszczenia. Do tego jest bardzo dobrze zachowany.

W tym regionie warto zwiedzić również miasteczko Gori, w którym narodził się najsłynniejszy Gruzin w dziejach historii, czyli Józef Stalin późniejszy premier ZSRR. Chociaż Gruzini darzą go sympatią, nie wolno zapomnieć o tym kim był i jakich zbrodni się dopuścił oraz o tym, że z jego polecenia zginęło miliony ludzi.

Kolejnym pięknym regionem jest Racza, która oferuje mnóstwo możliwości trekkingowych. Najpiękniejszą trasą, chociaż dosyć długą i męczącą jest trekking do jeziora Udziro. Chociaż w Gruzji są trzy jeziora o tej samej nazwie, żadne nie ma tak błękitnej polodowcowej wody jak właśnie to najpopularniejsze w regionie Raczy i znajdujące się na wysokości ok. 2800 m n.p.m. Trekking do jeziora jest tak zachwycający, że niektórzy nawet porównują tę okolice do widoków Shire z „Władcy Pierścieni”.

Regiony Imertia i Swanetia – stolicą regionu Imertia jest Kutaisi, czyli drugie co do wielkości miasto w Gruzji. Region słynący głównie z wielu perełek architektonicznych oraz przepięknych monastyrów, których nie brakuje również w samym Kutaisi. W okolicach miasta znajdują się również piękne jaskinie Sataplia oraz najpopularniejsza Jaskinia Prometeusza. Warto również wybrać się do Kanionu Okatse na rejs pontonami i krótki spacer. Z Kutaisi dzieli nas również niedaleka droga do drugiego, według mnie najpiękniejszego regionu Gruzji jakim jest Swanetia, która dosłownie powaliła nas na kolana. To właśnie tutaj znajduje się najwyższy szczyt Gruzji – Shkhara oraz Uszba. Obie góry są wymagają umiejętności wspinaczkowych i ogromnego doświadczenia wysokogórskiego. Dwa najpopularniejsze miasta regionu to Mestia i Uszguli. Przed wybraniem się w ten region warto jednak sprawdzić czy aby na pewno uda nam się tam dostać. Jest to najwyżej zamieszkały region Kaukazu, a więc drogi w zimie są tam kompletnie nieprzejezdne. Może się zdarzyć również oberwanie szutrowych górskich dróg. Nam udało się dojechać autem 4×4, ale droga była wyjątkowo emocjonująca. Mestia i Uszguli słyną z kamiennych wieży obronnych. Będąc tam miałam poczucie jakbym poznała prawdziwą, średniowieczną Gruzję, w której czas zatrzymał się setki lat temu. To właśnie tam ludzie byli najbardziej życzliwi mimo tego, że kompletnie nas nie rozumieli. Podstawy rosyjskiego pomogły mi zrozumieć pewne słowa, ale tak bardzo brakowało mi dobrej znajomości tego języka, aby dowiedzieć się czegoś więcej od tych starszych, uczynnych kobiet i mężczyzn. W Uszguli polecam spróbować jazdy konnej pod lodowiec Shkhara. Dla nas była to nietypowa przygoda i dosyć groźna, ponieważ byliśmy pod opieką dwóch małych chłopców i bez kasków. Jednak jeżeli ktoś posiada jakieś umiejętności jazdy konnej powinien sobie dobrze poradzić, a przejażdżka wśród tych pięknych gór to naprawdę gra warta świeczki.

Regiony Samcche-Dżawachetia i Adżaria – najważniejszymi atrakcjami regionu Samcche-Dżawachetia na pewno są Park Narodowy Borjomi Kharagauli oraz Skalne Miasto Wardzia. Region jest zupełnie inny niż wszystkie poznane wcześniej. Rządzą tutaj pomniki przyrody, a po samym parku można przemieszczać się pieszo lub na koniu. Miasto Borjomi znane jest z krystalicznie czystej wody leczniczej i było kiedyś uzdrowiskiem dla rosyjskich bogaczy. Skalne Miasto Wardzia jest unikatowe pod względem wielkości i zjawiskowości. Jest to najbardziej znane, chociaż jak już wiemy nie najstarsze skalne miasto w Gruzji. Z tego regionu przenosimy się do Adżarii, gdzie naszym głównym punktem był wypoczynek nad Morzem Czarnym, a dokładniej w Batumi. Muszę przyznać, że takiej nowoczesności w Gruzji się nie spodziewałam. To zupełnie inny świat niż widziałam do tej pory. Ogromne wieżowce, pełno świateł i gęsty ruch uliczny – to prawie tak jakby wyjechać z Bieszczad i trafić prosto do Las Vegas. Po wielu dniach wyciszenia wśród natury nagle hałas, tłok i ogrom architektury. Na początku czułam się bardzo nie swojo, ale kąpiele morskie i nocne życie rozrywkowego Batumi szybko przypomniało mi, że czas wracać do rzeczywistości.

Praktyczne informacje o Gruzji

Przed wyjazdem wiele czytałam o tym miejscu i zastanawiałam się co jest prawdą, a co nie, oraz co mi się spodoba, a co nie. W końcu poznałam odpowiedzi.

PRAWDA

– Prawdą jest, że na każdej drodze i w każdym miasteczku spotkamy krowy. Na naszej liście zwierząt uczęszczających po drogach publicznych były również świnie, konie, owce, kozy, indyki, kaczki, gęsi, osły i kury. Kierowcy muszą uważać, bo nigdy nie wiesz co cię czeka na zakręcie.

– Prawdą jest, że w Gruzji dużo się pije, a marihuana jest legalna.

– Prawdą jest, że przy drogach stoją kapliczki upamiętniające zmarłych, przy których to z kolei znajdują się trunki alkoholowe, aby każdy łącznie z kierowcą mógł się napić za zmarłego.

– Prawdą jest, że Gruzja jest kosmicznie piękna, a jej wizytówką są góry Kaukazu.

– Prawdą jest, że policja jest miła, a mandaty są niskie.

– Prawdą jest, że na dyskotekach mężczyźni bawią się głównie z mężczyznami.

– Prawdą jest, że mało Gruzinów umie rozmawiać w języku angielskim.

– Prawdą jest, że Rosja jest tutaj znienawidzona, a Polska kochana.

– Prawdą jest, że ludzie są mili i pomocni.

– Prawdą jest, że na wschodzie widać biedę, a na zachodzie bogactwo.

– Prawdą jest, że czacza to bimber, a jedzenie jest przepyszne.

– Prawdą jest, że kierownica w większości aut jest po prawej stronie mimo, że ruch jest również prawostronny.

FAŁSZ

– Nie prawdą jest, że w Gruzji drogi są w bardzo kiepskim stanie. Oczywiście poza miejscami, gdzie kończy się asfalt.

– Nie prawdą jest, że kierowcy w Gruzji są niebezpieczni.

– Nie prawdą jest, że psy są tu wychudzone i okaleczone – wiele z nich wygląda na zadbane.

Ananuri, foto: Marta Dulańska

Uszguli, foto: Marta Dulańska

Poradnik został stworzony we współpracy z Martą Dulańską.

Autor:

Wiktor Kusak

Student ekonomii pasjonujący się podróżami i pieszymi wycieczkami górskimi. Jego marzeniami są zwiedzenie Azji, a także przejechanie legendarnej Route 66.