Rząd Hiszpanii poinformował o poluzowaniu restrykcji dotyczących wjazdu do ich kraju. Powodem jest polepszenie się sytuacji epidemiologicznej.
Madryt, zdjęcie: Jorge Fernández Salas/ Unsplash
W okresie przedświątecznym hiszpańskie władze postanowiły wprowadzić nowe przepisy dla osób przyjeżdżających do ich kraju z terenów uznanych za ryzykowne. Po przylocie mogą oni przedstawić negatywny wynik testu na koronawirusa TMA, który jest nieco szybszy w wykonaniu i trochę tańszy niż PCR.
Ponadto wyniki badań mogą być przedstawiane nie tylko w języku hiszpańskim i angielskim, ale także w niemieckim i francuskim. W rozporządzeniu, które obowiązuje od czwartku, zapisano również, że dzieci poniżej 6. roku życia są zwolnione z robienia testów.
Badanie powinno być zrobione w ciągu 72 godzin przed przybyciem do Hiszpanii. Kontrole, podczas których sprawdza się posiadanie przez osobę podróżującą dokumentu z wynikami badań, odbywają się tylko i wyłącznie na lotniskach oraz w portach morskich.