Indonezyjskie władze ogłosiły, że nie zamierzają przyjmować podróżnych wracających z zagranicy do końca 2020 roku. Powodami takiej decyzji są niestabilna sytuacja epidemiologiczna na świecie oraz chęć wsparcia krajowej turystyki.
Dżakarta, zdjęcie: Afif Kusuma/ Unsplash
Zamknięcie się na podróżnych przybywających z zagranicy oznacza legnięcie w gruzach planu gubernatora Bali Wayana Kostera. Zapewniał on, że jego prowincja otworzy się 11 września, o czym pisaliśmy na początku sierpnia.
Są też dobre informacje. Indonezyjski minister ds. gospodarki morskiej i inwestycji Luhut Binsar Panjiayuan poinformował, że malejąca liczba zakażeń na koronawirusa w niektórych regionach kraju, daje zielone światło dla otwarcia atrakcji turystycznych, z których będą mogli skorzystać mieszkańcy.
Indonezyjskie władze chcą w ten sposób ożywić lokalną turystykę w celu wsparcia gospodarki, która od paru miesięcy znajduje się w zapaści spowodowanej pandemią koronawirusa. Według szacunków Luhuta, odbudowa sektora turystycznego może zająć nawet 10 miesięcy.
Źródło: Życie w Indonezji