Pasażerowie lotu z Warszawy do Birmingham na własnej skórze doświadczyli efektów huraganu Ciara. Lądowanie maszyny przebiegało w ekstremalnych warunkach. Dzięki pilotom linii manewr wykonano bez problemów.
Lądowanie w porcie w Birmingham uwieczniono na nagraniach, które obiegły sieć. Mocne uderzenia wiatru w maszynę były niemałym wyzwaniem dla załogi lotu W61301. Rzucany samolot na obie strony nie mógł zejść do lądowania. Tuż przy płycie nastąpiło kolejne uderzenie. Skrzydło niemal zderzyło się z ziemią.
Głównie dzięki opanowaniu starszego pilota, Grzegorza Siekierdy udało się bezpiecznie wylądować. Żaden z pasażerów nie ucierpiał.
— Ja i mój mąż byliśmy na pokładzie i wierzcie, to lądowanie było arcydziełem. Czapki z głów dla kapitana Grzegorza Siekierdy – brzmi jeden z komentarzy pod nagraniem lądowania.
Przez huragan Ciara anulowano większość lotów m.in. w Wielkiej Brytanii oraz Niemczech.
Źródło: Radio Zet