Możliwe, że trwające od września pożary bezpowrotnie pochłonęły część australijskiej fauny i flory. Naukowcy z Sydney szacują liczbę dotychczasowych ofiar na 480 milionów.
W mniej niż 4 miesiące 1/3 populacji koal stanów Victoria i Nowa Południowa Walia została pochłonięta przez pożary (w sumie 8 tysięcy zwierząt). Są to jednak wyłącznie szacunki. Skala zniszczeń i ciągła walka z żywiołem uniemożliwia dokładne obliczenie strat.
Jedną z bardziej poruszających scen jest nagranie przedstawiające stado kangurów uciekających przed ogniem.
Stand Up for Nature, czyli związek 13 organizacji, które współpracują w celu ratowania australijskiej przyrody, wezwał do zaprzestania wyrębu lasów w Nowej Południowej Walii. Lobbuje się również o wsparcie dla pracowników sektora (w postaci alternatywnego zatrudnienia lub pomocy finansowej). Działacze twierdzą, że pożary już na zawsze zmieniły ekosystem dotkniętych ogniem obszarów.
Źródło: Rzeczpospolita