Organizatorzy Jarmarku Bożonarodzeniowego w Erfurcie mieli niemały problem z jednym z uczestników imprezy. Interweniował miejski łowczy. Zdarzenie zakończyło się śmiercią… pijanego szopa.
Źródło: YouTube/ EuroNews
Świadkowie donoszą, że delikwent zataczał się i przewracał, prawdopodobnie był pod wpływem alkoholu. Do zdarzenia doszło w sobotę 7 grudnia. Jeden z policjantów wyjawił, że „nie doszło do badania alkomatem”.
— Szop pracz znajduje się na unijnej liście gatunków inwazyjnych. Zgodnie z rozporządzeniem UE jego rozprzestrzenianie się powinno być ograniczone. Stąd odstrzał […] Szopy pracze stanowią zagrożenie dla rodzimych gatunków węży, czy ptaków. Mogą też przenosić niebezpieczne choroby – oznajmił Daniel Baumbach, rzecznik władz Erfurtu.
Jednak w niedzielę, 8 grudnia lokalny oddział straży pożarnej deklarował, że zwierzę zostało przeniesione do schroniska. Po wyjściu prawdy na jaw erfurcka jednostka stała się głównym celem niemieckich mediów.
Populacja szopów w Niemczech rozrasta się w bardzo szybkim tempie. Obecnie ich liczba jest szacowana na około 1,5 mln. Można spotkać je zarówno na prowincji, jak i w dużych miastach.
Źródło: Onet/ EuroNews