Hałasy nocne i pijackie imprezy stają się nieznośnym utrapieniem dla mieszkańców Starego Miasta we Wrocławiu. Problem, który staje się codziennością, skłonił ich do zwrócenia się o pomoc do prezydenta miasta.
Wrocław, foto: Bianca Fazacas/ Unsplash
Mieszkańcy serca Wrocławia coraz częściej skarżą się na hałasy nocne i pijackie imprezy, które zakłócają ich spokój. Życie w tak prestiżowej i tętniącej życiem części miasta wiąże się z nieustannymi odgłosami imprez i głośnych turystów. Uciążliwość tych hałasów stała się codziennym problemem, z którym mieszkańcy nie mogą sobie poradzić.
Problemy mieszkańców Starego Miasta we Wrocławiu
Problem hałasu w Starym Mieście nie ogranicza się tylko do odgłosów imprez i bawiących się ludzi. Równie dokuczliwe są nocne popisy kierowców, którzy w okolicy urządzają wyścigi samochodowe. Te dodatkowe hałasy potęgują frustrację mieszkańców, którzy nie mogą znaleźć wytchnienia nawet w późnych godzinach nocnych.
Sytuacja stała się na tyle poważna, że mieszkańcy Starego Miasta postanowili zwrócić się z prośbą o pomoc do prezydenta Wrocławia. Liczą na wsparcie władz miasta w znalezieniu rozwiązania, które pozwoliłoby im cieszyć się spokojnym życiem w centrum Wrocławia.
Źródło: radiozet.pl