Port lotniczy w szkockim mieście Aberdeen zamontował u siebie nowoczesne skanery 3D i zrezygnował z limitu płynów na pasażera. Teraz każdy podróży będzie mógł mieć ze sobą w bagażu podręcznym butelkę lub pojemnik do pojemności 2 litrów.
Check-in na lotnisku/ Fot: Phil Mosley, Unsplash
Koniec z nieznośnym wyciąganiem płynów z plecaka na kontroli bezpieczeństwa, drogą wodą do picia w lotniskowym sklepiku i dzieleniem płynu do mycia na 10 mniejszych, 100 ml pojemników. W szkockim mieście Aberdeen zamontowano nowoczesne skanery 3D, które pozwolą przejść pasażerom kontrole bezpieczeństwa z pojemnikami lub butelkami do maksymalnej pojemności 2 litrów w bagażu podręcznym. Oznacza to, że podróżni będą bez problemu mogli mieć w plecaku litrową wodę i litrowy szampon do włosów.
Koniec z limitem płynów na szkockim lotnisku
Aberdeen będzie już kolejnym lotniskiem w Europie z taką technologią. Wciąż jednak posiadanie nowoczesnych skanerów 3D jest rzadkie, ale coraz częściej spotykane. Pierwsze takie skanery pojawią się w Polsce już pod koniec tego roku lub na początku 2025 roku.
Dla pasażerów z Polski to o tyle ważna informacja, że aktualnie Wizz Air lata z Gdańska do Aberdeen. Pasażerowie latający z Trójmiasta będą więc mogli skorzystać z nowego udogodnienia.
Źródło: www.timeout.com/uk/news/this-small-uk-airport-is-the-latest-to-ditch-the-100ml-liquids-rule-042924
Lotnisko w Aberdeen/ Tło: T. Thielemans, CC BY 3.0