Przedstawiciele lokalnej branży turystycznej ze Świnoujścia będą wspierać finansowo niemieckie lotnisko w miejscowości Heringsdorf. Z portu lotniczego w Niemczech do polskiego miasta jest samochodem 15 minut, a Szczecin nie daje nadziei na dobrą przyszłość dla regionu.
Latarnia morska w Świnoujściu/ Fot: maxim bober, Unsplash
Port lotniczy w Szczecinie nie jest w stanie zadowolić władz Świnoujścia. Lokalna branża turystyczna uważa, że sytuacja lotniska w Szczecinie jest tak słaba, że nie przysłuży się rozwojowi turystyki w regionie. W takiej sytuacji przedstawiciele lokalnej branży turystycznej mają zamiar wesprzeć finansowo niemieckie lotnisko w miejscowości Heringsdorf. Ten port lotniczy znajduje się na wyspie Uznam, 8,5 kilometra od Świnoujścia. Z Heringsdorf do polskiego kurortu można dojechać samochodem w 15 minut. Nie dziwi więc, że Polacy sięgają wzrokiem na zachód, a nie na szczeciński Goleniów.
Świnoujście dopłaci niemieckiemu portowi lotniczemu
Jak pisze rynek lotniczy, przez 10 lat na konto niemieckiego lotniska z Polski ma zostać przelane prawie 6 milionów złotych. Pieniądze zostaną wyłożone przez polskich przedstawicieli i przedsiębiorców z branży turystycznej ze Świnoujścia i okolic. Rozmowy ze stroną niemiecką i ostatnie ustalenia mają ruszyć pod koniec kwietnia.
Dlaczego przedsiębiorcy z Polski chcą inwestować w niemieckie lotnisko? Port lotniczy Heringsdorf znajduje się zaledwie 8 kilometrów od Świnoujścia, więc droga samochodem zajmuje dosłownie 15 minut. W czasach wykonywania lotów z Warszawy i Krakowa do Heringsdorf obłożenie samolotów było praktycznie pełne, więc władze miasta i przedsiębiorcy widzą w tym potencjał. Nie widzą go natomiast w Szczecinie. Lotnisko w Goleniowie rok do roku przynosi straty, a remonty ma dopiero przed sobą. Co więcej, droga z Goleniowa do Świnoujścia to ponad godzina – co zdecydowanie przegrywa z 15 minutami.
Źródło: www.rynek-lotniczy.pl/wiadomosci/polskie-firmy-wespra-finansowo-niemieckie-lotnisko-20729.html
Tło: Świnoujście, Polska/ Zosia Szopka, Unsplash