Air Moldova zdecydowała się na skasowanie lotów z Kiszyniowa do lotniska w Modlinie. Narodowy mołdawski przewoźnik został zmuszony do takiego kroku przez problemy finansowe i operacyjne.
Niestety działalność Air Moldova na lotnisku w Modlinie nie potrwała długo. Mołdawski przewoźnik po wstępnym zawieszeniu lotów na dwa tygodnie nie wróci do wykonywania trasy z Warszawy do Kiszyniowa. W tym momencie monopol na połączenia ze stolicy Polski do stolicy Mołdawii odzyskują Polskie Linie Lotnicze LOT z ich połączeniem z lotniska Chopina do Kiszyniowa.
Air Moldova skasowała loty z Warszawy do Kiszyniowa z powodów finansowych i trudnej sytuacji operacyjnej. Biletów od paru dni nie da się już kupić na ich oficjalnej stronie. Cała linia lotnicza znajduje się teraz w niepewnej pozycji. Spółka cierpi na brak płynności finansowej, a koszty użytkowania wzrastają wraz z rosnącym zagrożeniem inwazji bandyckiego państwa rosyjskiego.
Nie zapowiada się, że połączenie wróci do stałej rotacji – najprawdopodobniej zniknie na stałe. Air Moldova przy swoich problemach skupia się na utrzymaniu swoich najważniejszych tras, takich jak: Londyn, Praga, czy nawet Tbilisi.
Źródło/ Tło: Fabrizio Berni