Będące stolicą a zarazem największą metropolią Chile, Santiago to jedno z najszybciej rozwijających się miast w Ameryce Południowej. Łączy ono tradycję i elementy historii kolonialnej z nowoczesnością i kosmopolityzmem. Poniżej znajdziesz wszystkie potrzebne informacje związane z podróżą do Santiago.
Santiago, foto: Natan Mitros
Foto poglądowe: yousef alfuhigi/ Unsplash
Zasady wjazdu do Santiago
Obywatele Polski nie potrzebują wizy, aby wjechać do Chile. Wymagany jest ważny paszport, bilet powrotny oraz 46 dolarów amerykańskich (USD) na każdy dzień pobytu w Chile.
Przy wjeździe dostaje się „Tarjeta de Turismo” na papierowej kartce, której nie można zgubić, ponieważ trzeba ją pokazać przy wyjeździe z kraju.
Jeżeli jesteśmy zaszczepieni przeciwko COVID-19 musimy tylko zabrać ze sobą swój certyfikat szczepień. Osoby niezaszczepione muszą przedstawić negatywny test PCR wykonany w ciągu 48 godzin przed wejściem na pokład samolotu lecącego w kierunku Chile.
WAŻNE! Chilijskie władze są bardzo restrykcyjne względem wszelkich artykułów pochodzenia zwierzęcego lub roślinnego, w tym m.in. serów, owoców i warzyw. Należy je bezwzględnie zadeklarować, ponieważ nie deklarując ich narażamy się na mandat w wysokości od 185 000 chilijskiego peso (ok. 1040 zł) do 18 586 200 (ok. 104 tys. zł). W samolocie do Chile dostaniemy do wypełnienia formularz, w którym trzeba zadeklarować wyżej wymienione produkty. W razie wątpliwości warto się spytać agenta celnego już na lotnisku.
Aktualizowane informacje na temat zasad wjazdu do Chile znajdziesz na rządowej stronie.
Podróż do Santiago
Aby polecieć do Chile z Europy istnieje kilka opcji. W obecnej chwili nie istnieją bezpośrednie połączenia z Chile do Polski. Najbardziej popularne opcje to podróż liniami:
LATAM Airlines – chilijska linia lotnicza oferująca codzienne połączenia lotnicze między Santiago de Chile i Madrytem;
IBERIA – hiszpańska linia lotnicza również oferująca codzienne połączenia lotnicze między Santiago de Chile i Madrytem;
AirFrance – francuska linia lotnicza operująca loty na trasie Paryż – Santiago de Chile;
KLM – holenderska linia lotnicza z lotami na trasie Amsterdam – Santiago de Chile.
Sam lot do Chile jest dosyć długi. Trwa od 13 do 15 godzin, w zależności z jakiej części Europy mamy wylot.
Warto pamiętać, że Chile znajduje się na półkuli południowej i pory roku są odwrócone. Tamtejsze lato trwa od grudnia do lutego, a zima od czerwca do sierpnia. Najlepszy okres na podróż to listopada – marzec.
Foto poglądowe: gimbellet/ Unsplash
Foto: Hotel Brasilia
Nocleg w Santiago
Jak już wcześniej wspomniałem, Santiago jest bardzo duże, więc trudno dokładnie powiedzieć, w której dzielnicy powinniśmy się zatrzymać. Zalecam jednak zatrzymanie się w Santiago Centro bądź w bogatszych dzielnicach, takich jak Las Condes, Providencia i Vitacura. W zależności od dzielnicy ceny będą niższe bądź równe tym zachodnioeuropejskim.
Propozycje noclegów:
Transport w Santiago
Będąc na lotnisku w Santiago, do centrum miasta można dostać się na kilka sposobów. Najbardziej popularnym oraz najtańszym sposobem będzie przejazd autobusem. Jest to koszt około 1900 CLP (10 zł). Drugim sposobem będzie wybór Ubera. Musimy mieć na uwadze, że Santiago jest ogromnym miastem, więc cena będzie uzależniona od naszego celu. Natomiast przejazd do centrum będzie wynosił około 13 000 CLP (ok. 70 zł).
Santiago jest bardzo nowoczesnym miastem z rozległą siecią transportu, na tle której zdecydowanie wyróżnia się metro. 6 linii metra łączy wszystkie najważniejsze miejsca w Santiago. Z końcowych stacji metra zazwyczaj jest obecna rozbudowana opcja połączeń autobusowych do miejsc, w które metro nie dociera. Jeden przejazd transportem publicznym kosztuje około 700-800 CLP (ok. 4 zł), w zależności od godziny. Podróżując metrem mamy za darmo przesiadkę na autobus – to samo działa w drugą stronę. Warto wykupić kartę BIP, którą można doładowywać. Koszt początkowy takiej karty to 1550 CLP (ok. 8,40 zł). Dzięki niej przejazdy są tańsze.
Autobus w Santiago, foto: claudio.pastene/ Flickr
Santiago, foto: Natan Mitros
Bezpieczeństwo w Santiago
W Europie istnieje stereotyp, że Ameryka Południowa jest bardzo niebezpiecznym kontynentem. Z moje punktu widzenia wydaje się on trochę nieprawdziwy. Co prawda mimo tego, że ostatnio Chile stało się trochę mniej bezpieczne niż choćby 5 lat temu, nie powinniśmy mieć większych problemów jeśli zachowamy standardowe środki ostrożności.
Należy wiedzieć, że w Chile istnieje wyraźny podział pomiędzy klasami społecznymi często niewidoczny w aż tak dużej mierze w Europie. Jadąc jedną linią metra i wysiadając na innych stacjach można mieć wrażenie, że w którymś momencie przekroczyliśmy granicę i znajdujemy się w innym kraju. O ile w bogatych dzielnicach możemy się czuć bezpiecznie, np. w Las Condes, o tyle w dzielnicach klasy średniej należy uważać na drobne kradzieże kieszonkowców m.in. w Santiago Centro. Natomiast w biedniejszych dzielnicach należy mieć oczy dookoła głowy, np. w Barrio Independencia. Wschód miasta jest generalnie bogatszy, a północ miasta bardziej niebezpieczna.
Płatność i ceny w Santiago
Językiem urzędowym Chile jest hiszpański. Oficjalną walutą jest wspominane już wcześniej peso chilijskie CLP (1 000 CLP = 1,18 EUR = 5,65 PLN).
Jadąc do Chile warto założyć bezpłatne konto wielowalutowe Revolut. Dzięki niemu możemy korzystać z bezpłatnych wypłat z bankomatów na całym świecie i wymieniać waluty po korzystnym kursie. Sieciami banków w Chile, które oferują bezprowizyjną wypłatę środków są Itau Bank, Scotiabank (nie Scotiabank azul), Banco International i Corpbanca.
Ceny przykładowych produktów w Santiago:
- mleko – około 950 CLP (ok. 5,10 zł)
- chleb – około 1100 CLP (ok. 6 zł)
- litr wody – 1000 CLP (ok. 5,40 zł)
- posiłek w taniej restauracji dla 1 osoby – 7000 CLP (ok. 38 zł)
- lokalne wino – 4500 CLP (ok. 24zł)
Foto poglądowe: Franki Chamaki/ Unsplash
Santiago, foto: Natan Mitros
Parque Bicentanario, foto: Natan Mitros
Atrakcje w Santiago
Parque Bicentanario – najpiękniejszy park Santiago de Chile. Bez problemu może rywalizować z Central Parkiem w Nowym Jorku. Park ten obejmuje swą wielkością aż 30 hektarów! Całość została otwarta dla mieszkańców i podróżnych w 2011 roku.
Spacer po dzielnicy El Golf – wysiadając na stacji metra El Golf znajdziemy się w samym centrum dzielnicy o tej samej nazwie. Warto zgubić się w jej uliczkach i popodziwiać nowoczesne drapacze chmur.
Cerro San Cristobal – po polsku Wzgórze Świętego Krzysztofa. Mamy z niego wspaniały widok na panoramę ogromnego Santiago. Ma wysokość 850 m nad poziomem morza i około 300 m wysokości w stosunku do położenia miasta.
Plaza de Armas – plac w centrum Santiago, w którym można podziwiać połączenie hiszpańskiego stylu kolonialnego z nowoczesną architekturą miasta.
La Catedral Metropalitana de Santiago – główna katedra w Santiago, zlokalizowana przy Plaza de Armas. Zbudowana w swojej ostatecznej wersji w XIX wieku w stylu postkolonialnym jest uznawana za jeden z najpiękniejszych kościołów w Santiago.
„Sanhattan” – czyli popularna nazwa bogatych dzielnic Santiago (głównie Las Condes i Vitacura) odnosząca się do nazwy Manhattanu z Nowego Jorku. Dzielnica pełna jest nowoczesnych drapaczy chmur.
La Gran Torre Costanera – najwyższy budynek Ameryki Południowej wybudowany w 2013 roku i mający ponad 300 m wysokości. Wjechanie na szczyt kosztuje 12 000 CLP (ok. 65 zł), a w weekendy (wliczając piątek) 16 000 CLP (ok. 86 zł).
Palacio de la Moneda – siedziba prezydenta Republiki Chile. Pałac znajdujący w centrum Santiago jest ważnym monumentem historii. Tutaj odbył się zamach stanu w 1973 roku, który zapoczątkował 20 lat ciemnego okresu dyktatury Pinocheta.
Barrio Bellavista – dzielnica, którą musimy odwiedzić jeżeli chcemy poznać nocne życie w Santiago. To tutaj znajdują się najbardziej popularne dyskoteki, kluby i bary w Santiago.
Museo de Bellas Artes – muzeum dla miłośników sztuki, której jest najstarszym tego typu obiektem w Ameryce Południowej. Zostało otworzone w 1880 roku. Znajdują się w nim głównie kolekcje chilijskie, natomiast możemy również podziwiać kolekcje hiszpańskie i mały zbiór kolekcji z Afryki Saharyjskiej.
Poradnik został stworzony we współpracy z Natanem Mitrosem.
