W sobotę ulice Malagi w Hiszpanii zapełniły się protestującymi mieszkańcami. Około 15 tysięcy osób wzięło udział w demonstracji przeciwko wysokim cenom najmu, brakowi dostępnych mieszkań oraz masowej turystyce, która coraz bardziej zmienia oblicze miasta.
Malaga, foto: Andres Figueroa/ Pexels
W sobotnie popołudnie mieszkańcy Malagi zorganizowali masowy protest, wyrażając swoje niezadowolenie z obecnej sytuacji w mieście. Na ulicach pojawiło się około 15 tysięcy demonstrantów, którzy wspólnie sprzeciwiali się rosnącym kosztom wynajmu mieszkań, trudnościom z ich zakupem oraz negatywnym skutkom masowej turystyki.
Masowe protesty w Maladze
Sobotnie protesty były odpowiedzią na coraz większe problemy związane z wynajmem i kupnem mieszkań w Maladze. Wysokie ceny najmu sprawiają, że wielu mieszkańców nie jest w stanie znaleźć odpowiedniego lokum. Ponadto, wzrost liczby turystów przyczynia się do zamieniania wielu nieruchomości na krótkoterminowe wynajmy, co dodatkowo ogranicza dostępność mieszkań dla stałych mieszkańców.
Demonstranci wyrażali swoje obawy, że Malaga traci swój lokalny charakter i staje się jedynie parkiem rozrywki dla turystów. Wskazywali na liczne problemy generowane przez turystykę, takie jak hałas, zanieczyszczenie i zatłoczenie, które wpływają na codzienne życie mieszkańców.
Źródło: theguardian.com
