W poniedziałek warszawskie Lotnisko Chopina na kilkanaście minut wstrzymało wszystkie operacje lotnicze w związku z potężną burzą, która przetoczyła się nad stolicą. Nawałnica spowodowała poważne utrudnienia w pracy terminala.
Około godziny 14 na Okęciu z powodu wyjątkowo niekorzystnych warunków atmosferycznych czasowo zawieszono wszystkie operacje lotnicze. Silne opady deszczu, które towarzyszyły burzy, spowodowały, że woda przedostała się do wnętrza terminala pasażerskiego, zalewając m.in. strefę odbioru bagażu oraz halę odlotów.
Burza spowodowała chaos na warszawskim lotnisku
Woda, która wdarła się do terminala, wywołała chwilowy chaos wśród pasażerów, jednak władze lotniska szybko przystąpiły do działania. Jak informuje zarząd Lotniska Chopina, wczorajsza sytuacja nie wynikała z usterki budynku, lecz była efektem ekstremalnych warunków pogodowych. Obecne systemy odprowadzania wody, choć zaprojektowane z myślą o intensywnych opadach, nie były w stanie poradzić sobie z tak gwałtownym napływem wody.
Po kilku godzinach intensywnych prac udało się usunąć skutki nawałnicy. Zaraz po tym lotnisko wróciło do normalnego funkcjonowania.
Źródło: pap.pl
