Marcin Banot, znany polski wideobloger i wspinacz, został zatrzymany po tym, jak bez zabezpieczeń wspiął się na 30-piętrowy wieżowiec w Buenos Aires. Banot, nazywany przez niektóre media „Spider-Manem”, został schwytany przez strażaków na wysokości około 25. piętra.
Marcin Banot, polski wideobloger znany z ekstremalnych wspinaczek, ponownie znalazł się w centrum uwagi mediów po tym, jak został zatrzymany w Buenos Aires. Jego niebezpieczne wyczyny przyniosły mu rozgłos, ale także poważne konsekwencje prawne, w tym możliwość kary więzienia i konieczność pokrycia kosztów operacji ratunkowej.
Marcin Banot zatrzymany w Buenos Aires w trakcie wspinaczki
Marcin Banot, znany z ryzykownych wspinaczek bez zabezpieczeń, tym razem zdecydował się na zdobycie jednego z wieżowców w Buenos Aires. Strażacy zatrzymali go, gdy był już na wysokości około 25. piętra. Zdarzenie to szybko przyciągnęło uwagę mediów, które nadały Banotowi przydomek „Spider-Man”.
Pomimo zatrzymania, Banot udostępnił na swoim profilu na Instagramie film, na którym widać go siedzącego w radiowozie i zakutego w kajdanki. Prokuratura postawiła mu zarzuty przestępstwa polegającego na naruszeniu miru domowego, za co grozi kara od sześciu miesięcy do dwóch lat więzienia.
To nie jest pierwszy raz, kiedy Banot został zatrzymany za tego typu wyczyn. W przeszłości był zatrzymywany podczas wspinaczki bez zabezpieczeń i zezwolenia na 210-metrową wieżę Montparnasse w Paryżu.
Źródło: elpais.com
