TANIE LOTY: 15 minut przed innymi – KLIKNIJ, aby włączyć ✅
Od 1 maja w życie wejdzie rozporządzenie, które ogranicza dostępność służb żeglugi powietrznej i w konsekwencji wprowadza ograniczenia na lotniskach Warszawa-Modlin i Warszawa-Chopina, poprzez ograniczenia deklarowanej pojemności. W wyniku rozporządzenia mniej samolotów będzie operować w maju z tych lotnisk. Rozporządzenie wejdzie w życie, jeśli rozmowy pomiędzy PAŻP a kontrolerami nie osiągną porozumienia do 30 kwietnia.
Fot: Bartosz Jaglarz/ Lotnisko Chopina
Nowe rozporządzenie jest pierwszym realnym wynikiem braku porozumienia między Polską Agencją Żeglugi Powietrznej a kontrolerami lotniczymi. Wejdzie ono w życie, jeśli do 30 kwietnia Polska Agencja Żeglugi Powietrznej nie osiągnie porozumienia w sporze z kontrolerami lotów. Oczywiście spór jest trudny i zawiły, ale warto zapoznać się z argumentami kontrolerów lotniczych.
Operacje lotnicze w regionie TMA Warszawa (Warszawa-Chopina, Warszawa-Modlin) mają być wykonywane w godzinach 9:30 – 17:00 czasu Polskiego. Warunkiem wykonywania tych operacji jest zapewnienie służb do obsługiwania tej operacji i nieprzekraczania deklarowanej ilości lotów. Przylot samolotów, które chcą odlecieć tego samego dnia, ma mieć miejsce maksymalnie o godzinie 15:45.
Jest też dokładna lista priorytetowych kierunków, które będą wykonywane w pierwszej kolejności. Jak można się domyślić, większość z nich wykonywana jest z lotniska Chopina w samej Warszawie:
Londyn – Heathrow (EGLL); Londyn – Luton (EGGW); Londyn – Stansted (EGSS); Frankfurt (EDDF); Nowy Jork (KJFK); Chicago (KORD); Paryż (LFPG); Bruksela (EBBR); Stambuł (LTFM); Rzym (LIRF); Amsterdam (EHAM); Toronto (CYYZ); Dubaj (OMDB); Incheon (RKSI); Monachium (EDDM); Rzeszów (EPRZ); Wiedeń (LOWW); Tel Awiw (LLBG); Oslo (ENGM); Zurich (LSZH); Dublin (EIDW); Kopenhaga (EKCH); Budapeszt (LHBP); Wilno (EYVI); Praga (LKPR); Bukareszt (LROP); Düsseldorf (EDDL); Barcelona (LEBL); Lizbona (LPPT); Tbilisi (UGTB); Berlin (EDDB); Szczecin-Goleniów (EPSC).
(lista ze strony prawo.pl)
W rozporządzeniu możemy również przeczytać, że w przypadku, gdy będzie istniała możliwość wykonania lotów wykraczających poza podane operacje lotnicze, mogą one zostać dopuszczone, jeśli nie przekroczą wskazanej w rozporządzeniu przepustowości lotniska.
Kontrolerzy nie walczą o pieniądze, ale o bezpieczeństwo Polskiego nieba. Kłamstwem ze strony rządu jest stwierdzenie, że średnia zarobku kontrolerów to 30 tysięcy złotych i plasują się oni w czołówce Europy. Jeśli nasz rząd nie zainteresuje się bezpieczeństwem naszego nieba, to dopiero wtedy możemy spodziewać się paraliżu i winny będzie jasny i nie będą to kontrolerzy.
