Obostrzenia związane z wirusem wstrzymały światową turystykę. A czy wstrzymały nasze zapędy podróżnicze? Niedawno zapytano o to 1250 Amerykanów w różnym wieku. Wnioski są dość ciekawe. Okazuje się bowiem, że nawet teraz, gdy sytuacja w wielu krajach wchodzi w decydującą fazę, są tacy, którzy… planują podróż już w przyszłym miesiącu.
fot. Unsplash
Badanie zostało przeprowadzone przez Upgraded Points, LLC. Ponad połowa deklaruje, że z podróżami zamierza zaczekać do oficjalnej, rządowej informacji o tym, że zagrożenie minęło całkowicie. Co czwarty ankietowany przyznaje, że poczułby się komfortowo, gdyby tam, dokąd chce się udać, nie było już nowych zakażeń. Co piąta osoba odkłada zaś podróże całkowicie przynajmniej do przyszłego roku.
Niecała połowa, bo 4 na 10 Amerykanów boi się zarazić wirusem w podróży, a w grupie powyżej 55 lat, obawia się tego niemal każdy (aż 96%). Trudno się dziwić – są w grupie ryzyka.
Młodsza część społeczeństwa zdaje się mieć natomiast dość beztroską postawę wobec zagrożenia epidemicznego. Podczas, gdy 1 na 10 osób planuje podróż w przyszłym miesiącu, w grupie młodych w wieku 18-25 planuje ją… co piąta osoba!
Młodzi niezniszczalni… czy młodzi niedoinformowani?
