Hiszpańska wioska chce zakazać wstępu dla turystów

Mieszkańcy Binibeca Vell, urokliwej wioski na Minorce, mają dość tłumów turystów, którzy każdego roku odwiedzają to miejsce w poszukiwaniu idealnych ujęć na Instagram. Zaledwie 1000-osobowa społeczność musi zmierzyć się z rosnącymi problemami związanymi z masową turystyką.

Binibeca Vell, foto: Chris Slupski/ Unsplash

Binibeca Vell słynie ze swoich charakterystycznych białych domków, wąskich kamiennych uliczek i labiryntów schodków. Ten malowniczy krajobraz przyciąga rocznie setki tysięcy turystów. W zeszłym roku wioskę odwiedziło aż 800 tysięcy osób, co stanowi olbrzymie wyzwanie dla jej mieszkańców.

Mieszkańcy Binibeca Vell chcą pozbyć się turystów

Turyści, poszukujący idealnych ujęć pod Instagrama, nie zawsze zachowują się odpowiednio. Wraz z tłumami pojawia się hałas oraz sterty śmieci, którymi nie ma kto się zająć. Coraz częściej dochodzi do sytuacji, w których turyści bezceremonialnie wchodzą do prywatnych domów, co budzi frustrację i złość mieszkańców.

Lokalna organizacja wydała oficjalny komunikat, w którym podkreśliła, że to nie tylko turyści są odpowiedzialni za problemy, ale przede wszystkim lokalne władze. Mieszkańcy czują się pozostawieni sami sobie w obliczu narastającego problemu z turystyką masową.

W odpowiedzi na zaistniałą sytuację, mieszkańcy wystosowali prośbę do turystów, aby ograniczyli odwiedziny miejscowości i robili to tylko w godzinach od 11:00 do 20:00. Inną ważną zmianą jest apel o powstrzymywanie się od wchodzenia do prywatnych domów, co ma na celu ochronę prywatności mieszkańców.

Źródło: news18.com

Autor:

Wiktor Kusak

Student ekonomii pasjonujący się podróżami i pieszymi wycieczkami górskimi. Jego marzeniami są zwiedzenie Azji, a także przejechanie legendarnej Route 66.