Premier Polski Mateusz Morawiecki poinformował, że w nocy z 12 na 13 czerwca Polska otworzy wewnętrzne granice z Niemcami, Czechami, Słowacją i Litwą. Obywatele Unii Europejskiej (także Polacy) przybywający z tych krajów nie będą musieli już przechodzić obowiązkowej 14-dniowej kwarantanny. 3 dni później, 16 czerwca, zostaną wznowione loty międzynarodowe.
Zamek Neuschwanstein, Niemcy
Otwarcie polskich granic to kolejny etap odmrażania polskiej gospodarki. Pozwolenie na otwarcie granic w strefie Schengen wydała niedawno Komisja Europejska. Strefa ma w pełni funkcjonować już 1 lipca.
Należy pamiętać, że mimo otwarcia granic i możliwości podróżowania, niektóre kraje nadal wymagają dwutygodniowej kwarantanny dla obywateli Polski. I tak, jak do Niemiec wjedziemy i z Niemiec wyjedziemy bez przeszkód i obostrzeń, tak wjeżdżając do Czech musimy nadal liczyć się z 14-dniową kwarantanną. Planując podróż należy zawsze dokładnie sprawdzić warunku wjazdu i wyjazdu obowiązujące Polaków.
Decyzja premiera ułatwi kontakt wielu Polakom, którzy podróżują w celach zarobkowych np. do Niemiec. Ich rodziny i znajomi mogą już odwiedzać się bez widma dwutygodniowego lockoutu.
Do wznowienia ruchu lotniczego oficjalnie mogą już przygotowywać się przewoźnicy. Możemy więc spodziewać się nowych połączeń lotniczych i – miejmy nadzieję – coraz to nowych ogłoszeń o otwarciu kolejnych krajów dla obywateli Polski.
