Dostępność turystyczna Bhutanu nie jest zbyt wysoka, a jest to spowodowane wysokim kosztem podatku turystycznego. Jeden z najdroższych systemów opłat dla turystów ma zostać zmodyfikowany, dzięki czemu wyprawy do Bhutanu staną się w końcu trochę tańsze.
Fot: Raimond Klavins, Unsplash
Bhutan już od dłuższego czasu jest uznawany za jedno z najdroższych państw, które mogą odwiedzić turyści. Wszystko to za sprawą skomplikowanych opłat dla turystów, które oprócz skomplikowania były też bardzo wysokie. Od czerwca 2022 roku każdy turysta wjeżdżający do Bhutanu musiał zapłacić aż 200 dolarów podatku turystycznego na jeden dzień, który nie zawierał w sobie żadnych usług w stylu noclegów lub posiłków.
Tak wysoka kwota niewątpliwie odstraszała potencjalnych turystów od odwiedzenia tego azjatyckiego państwa. Władze Bhutanu zdecydowały się więc na zmianę systemu opłat, co nie oznacza, że zrezygnowali z absurdalnie dużych podatków. Teraz opłaty prezentują się następująco:
- 4+4, czyli turyści płacą 200 dolarów przez pierwsze 4 dni (200 dolarów za jeden dzień), 4 dni dostają gratis
- 7+7, czyli turyści płacą 200 dolarów przez pierwsze 7 dni (200 dolarów za jeden dzień), 7 dni dostają gratis
- 12+18, czyli turyści płacą 200 dolarów przez pierwsze 12 dni (200 dolarów za jeden dzień), 18 dni dostają gratis
Następujące opłaty mają obowiązywać do grudnia 2024 roku. Dzieci do 6 roku życia nie ponoszą żadnych opłat, dzieci od 6 do 12 roku życia płacą tylko połowę stawek. Zobaczymy, czy mniejszy podatek turystyczny zwiększy zainteresowanie turystów podróżą do Bhutanu.
Źródło/ Tło: Nihar Modi, Unsplash
